@Kolaj, Ty to wiesz i ja to wiem że (nie w prostej linii) 7D to następca 50D.
Ale jest tu wielu polokoktowców, którzy nie przyjmują tego do wiadomości. ;-)
Nooo, jeśli tak jest, to... nad czym jojczysz??? ;-)
Trzeba 60D potraktować jako nową puszkę a nie jako kontynuację czegokolwiek.
To jest NOOOWYYY PROOODUUUKT!
Nie trzymać się kurczowo cyferek...
Widzisz kolego, ja tam nie mam problemów z szumami w cieniach czy też z ISO,
może dlatego, że wywodzę się ze starej szkoły nie polegam zbytnio na automatach.
Natomiast uchylny ekran... aaaaa, to jest baaardzo przydatny gadżet dla kreatywnych użytkowników,
tym bardziej potrzebny jeśli aparat ma funkcję filmowania.
I to nie tylko ja tak uważam...
I tego mi bardziej brakuje w moim 50D bardziej niż jakiegoś AutoISO.
A do pełni szczęścia brak mi jeszcze tylko uszczelnienia takiego jak w E-1, E-3, E-5 Olympusa,
i gra gitara, że aż tralalalalala...
Że tobie akurat niepotrzebny odchylany ekran... szczegół.
Widocznie nie należysz do grona kreatywnych ;-)
Natomiast 60D odpada u mnie m.in. z powodu braku kalibracji w body
oraz słabszego trybu seryjnego itp., itd. generalnie z powodu downgradu.
Pozdrówka!