"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Fajna puszka. Sytuacja podobna, jak u Canona, tyle że Nikon daje więcej, niż poprzednik, a Canon daje mniej...
Nie rozumiem pytania. W tej rzeczywistości, w jakiej przyszło nam żyć. Nazwa nowego modelu Canona sugeruje, że to puszka z półki wyższej, a rzeczywiście jest to jedynie napompowany entry-level. Co wcale nie znaczy, że to zła puszka, która nie ma racji bytu. Wręcz przeciwnie. Jeśli cena będzie odpowiednia, to ładnie wpasuje się w swój segment. Nie rozumiem tylko, dlaczego Canon wprowadził tak mało przejrzyste oznaczenie tego modelu, które może wprowadzić zamęt.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
To i tak jest nic w porównaniu do oznaczeń u Nikona![]()
Fomei PRV-3 w środku EOS 50D, EOS 10D, jakieś szkła i miejsce na nowe zakupy.
Moje gnioty
Moje gnioty 2
Nie rozumiem tego przywiązania do cyferek. Canon nazywa swoje puszki bardzo logicznie. 60D jest wypozycjonowane pomiędzy 7D, a 550D, więc tak też się nazywa. To, że wszedł na rynek dodatkowy model, jakim jest 7D, wprowadziło może trochę zamieszania, w którym jednak każdy średnio rozwinięty użytkownik powinien się połapać.
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Nie chodzi o oznaczenie pozycjonowania modeli, ono jest przejrzyste. Chodzi o samo pozycjonowanie nowych modeli względem ich numerycznych poprzedników. Mi to generalnie zwisa, jakie są numerki, ale nie zaszkodziłoby, gdyby została zachowana jakaś logika w numeracji nie tylko względem równoległych modeli na różnych półkach, ale też względem kolejnych modeli na danej półce w ujęciu chronologicznym.
60D nie jest następcą dla 50D, a został nazwany tak, jakby nim był. I gdyby to nie miało żadnego znaczenia, cały ten wątek byłby o połowę krótszy. Bo nikt nie jęczałbym, jakim to krokiem wstecz względem 50D jest ta pucha, tylko zachwycano by się, jakim to krokiem naprzód jest ona względem 550D.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
Więcej jest w tym wątku jojczenia nad cyferkami, niż merytorycznych wypowiedzi.
Eeeech... szkoda słów.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Wszyscy liczyli na to, że pojawi się jakaś nowa jakość. Tu nie chodzi o żadne upgrady, downgrady, pozycjonowania. Nie ma po prostu nic, nad czym warto by się było zastanowić, podyskutować, w końcu - kupić. Zysk będziemy (będziecie) mieli w kilku nowych forumowiczach, którym wcisną ten 60d a Ci będą pisać o tym że im 85-tka nie trafia, albo czy jest coś w Canonie przyzwoitszego i szerszego niż 50/1.8 w normalnej cenie. Którzy będą płakać nad szumami w cieniach na iso 100 albo brakiem sensownego auto-iso. Którzy dostali sygnał, że prędzej zobaczą drugi uchylany ekranik a'la ołtarz Wita Stwosza niż coś naprawdę pożytecznego.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
.
Jak to było w zapowiedziach? "Nowy Canon będzie miał coś, czego u konkurencji się nie uświadczy...". Chyba wiem o co chodziło... chodziło o wiernych fanów marki...
Ostatnio edytowane przez MariuszJ ; 06-11-2010 o 17:26 Powód: Automerged Doublepost
Entuzjastyczny Neofita