Ja polecam kupic 60D dopiero jak wyjdzie 70D, wtedy 60-tka bedzie znacznie lepszym jakosciowo body.
Ja polecam kupic 60D dopiero jak wyjdzie 70D, wtedy 60-tka bedzie znacznie lepszym jakosciowo body.
Witam, z racji tego, ze toczy się tu dyskusja również na temat 50d, pozwolę sobie wtrącić się z moim pytaniem. Sytuacja wygląda tak: 50d potaniał i jest interesującym aparatem jak za tę cenę. Do tej pory miałem Samsunga gx20 (klon pentaxa k20) i mam obecnie sony nex-3 + przejściówka na pentaxa (do 50mm/2.0).
Samsunga sprzedałem, bo mimo, że nie był zły, to jednak był to sprzęt dość toporny, z wolnym af, lustrem klapiącym jak deska sedesowa i dość mocno szumiącym. Generalnie znudził mi się. Stwierdziłem, że kupię coś mniejszego, no i padło na nexa. Aparat bardzo fajny, jakość zdjęć bardzo dobra, zwłaszcza na pentaxowej 50. wysokie iso w pełni używalne. Generalnie jest ok, ale jednak tęsknię za czymś dużym z wizjerem. I tu pojawia się pytanie: czy taki 50d, przy szkłach typu 50/1.8, 35/2 czy tamron 17-50/2.8, da mi lepszej jakości fotki niż nex? Pytanie nie jest od czapy, bo patrząc na zakres dynamiki 50d na optycznych, to trzeba powiedzieć, że nie jest zachwycający. nex pod tym względem jest bardzo dobry.
będę wdzięczny za kilka słów od użytkowników 50d. co jest w nim ok, a co nie.
50d to bardzo dobry korpus. W stosunku do 60d mi najbardziej brakuje filmów i porządnego AutoISO (to ostatnie ważne dla wszystkich, którzy fotografują szybkie akcje i nie mają czasu na grzebanie w ustawieniach).
A 60D ma już porządne AutoISO czyli takie które działa w trybie M jak i ma możliwość ustawienia współczynnika "drżenia ręki" czyli korekty czasu w zależności od tego co dany użytkownik potrafi utrzymać? W 50D trochę mnie irytowało jak w AutoISO dostawałem czasy na poziomie 1/25 przy szkle 17-40 ustawionym na ok. 30mm i czasy typu 1/160-1/200 dla 70-200 na długim końcu.
Wszyscy wiemy, że od Canona za wiele nie można wymagać w korpusachAutoISO w 60d nie jest idealne, ale do czegoś się nadaje (np. tele). W 50d nie nadaje się raczej do niczego...
OK
+ wykonanie,
+ ergonomia,
+ szybkość (jak dla mnie),
+ regulacja AF (wiadomo , że to proteza, ale jest...)
+ wyświetlacz
Neutralnie
o AF - niby szybki, niby wiele punktów krzyżowych, lecz mógłby być trochę precyzyjniejszy(15 Mpix to już dużo i w skali 1:1 widać wyraźnie, jeśli nie trafił...)
Nie OK
- matrycowy pomiar światła jak dla mnie trochę przypadkowy - z tendencją do lekkiego prześwietlania (oczywiście można zrobić korekcję i drugie zdjęcie, naświetlać na szarą kartę, dłoń, zmierzyć punktowo itp - z tym że nie zawsze jest na to czas). Tragedii nie ma, ale mogło by być lepiej - jak są duże kontrasty i jest jasno, to z definicji lepiej ustawić -1/3 EV.
I jedna uwaga - zdjęcia z 50D (zwłaszcza na wysokich ISO i w pełnej rozdzielczości) wymagają uważnej obróbki. Jak ktoś nie ma zapału lub czasu lepiej dla wysokich ISO ustawić SRAW1.
Warto pamiętać, że 15Mpix na APS-C to już dosyć dużo i żeby zdjęcie było naprawdę ostre w przy podglądzie 100%, musi być spełnione kilka warunków (np. ISO 100, obiektyw macro, zdjęcia statycznych obiektów ze statywu).
dzięki za odpowiedź. A zoom to lepiej coś canona czy tamron 17-50 2.8 spisuje się bdb?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A jak sobie radzi 50d ze szkłami z USM?
Ostatnio edytowane przez hasos ; 28-10-2010 o 19:22 Powód: Automerged Doublepost
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Za canonrumours:
A few dealers have mentioned a significant slowdown in 5D Mark II sales. The same dealers said the D700 wasn’t selling well anymore either.
Może liczba idiotów po drugiej stronie niespodziewanie i długofalowo maleje, więc czas zmienić taktykę albo zabrać się za sprzedaż czegoś mniej skomplikowanego? Może jakieś origami by nie przerosło?
Entuzjastyczny Neofita