Tak wogole myslalem, ze z bajerow w 60D to dodadza wiekszy VIDEO CROP. Ten 640x480 to zabawka-ciekawostka, idealna do serii xxxD. Szkoda, ze nie ma np. Cropa 720p lub nawet 1080p. Wtedy ten bajer mial by niezly sens w tele-szkłach i filowaniu np. ptakow.
Pewnie w 7D mark II juz bedzie heh.
Mi się wydaje że jednak soft wystarczy(ale upieral sie przy swoim nie bede, w koncu nikt z nas nie wiem co do końca tam siedzi). Skoro układ pomiaru fazy (czy jak to sie tam zwie) jest obarczony stałym błędem (bo tylko taki się da wyregulować korektą) to wystarczy dopasować w odpowiednią wartość stałą wartość, lub funkcję która będzie zgodna z charakterystyką czujnika i moim zdaniem po problemie. Ze strony hardware to może i jeśli w ogóle jakiś rejestr, albo jakiś adres w pamięci udostępnili programistą aby mogli wprowadzać korekty.
C EOS 5D MK II C | EOS 40 D | T 28-75 f/2.8 | C 85 f/1.8 | C 70-200/4.0L | S 30/1.4 |S 50/1.4 | C 10-22 f/3.5-4.5 | C 580EX
http://magix.digart.pl/
Moze juz było... sposób/miejsce zamocowania wyświeltlacza (jak do kamery) nie swiadczy najlepiej o projektantach. Niby drobiazg...
Wybiegnijmy trochę w przyszłość
30 sierpień 2011 roku, forum canon-board:
"...ta 60D to ostatni prawdziwy aparat. To co zrobili w tej 70D to jakaś kpina..."
fotografia
akwarystyka
Miałem sprzedawać 50D, ale chyba jednak się wstrzymam. Nie mam nic do 60D, bo wydaje się dość przyjemnym sprzętem, ale jednak 50D bardziej mi odpowiada. Inna sprawa, że od kiedy mam jedynkę stwierdziłem, że pięćdziesiątka nie ostrzy i szumi tylko, a nie robi zdjęcia.
Gdy wyszlo 50D nie mialem watpliwosci ze jest lepszym aparatem od poprzednika (inna kwestia byla oplacalnosc zakupu), w przypadku 60D mam spore watpliwosci ze jest lepszym aparatem fotograficznym od 50D, z prawdziwych i przydatnych funkcji foto nie ma nic nowego (jak dla mnie) a odjecie micro adjustments cofa ten aparat o jakies 2 lata, gdy to trzeba bylo segregowac szkla przy zakupie.
Funkcje video pomijam bo nie po to kupuje aparat fotograficzny.
A wystarczylo do 50D dodac uchylany LCD, dac mniej szumiaca matryce ~16Mpix i w miare uzywalne ISO 6400, sterowanie bezprzewodowe lampami zewn i byloby OK.
Dla mnie fantastyczny sprzęt - jako następca mojego wysłużonego 300D.
Wreszcie ktoś zauważył, że tak naprawdę różnicy w gabarytach praktycznie "nie ma" podobnie z wagą (kilka gramów, w kilku serwisach różnie czasem więcej). Użytkownicy 20/30/40/50(?) o ile będą chcieli się przesiąść na 60 mogą mieć początkowo problemy z układem "klawiatury", ale bez przesady.
Ja osobiście jako użytkownik "starszej" i za razem amatorskiej puszki z niecierpliwością czekam na 60, którą kupię ponieważ czasem AF w 400 bardzo mnie denerwuje. Mikro-regulacji może i szkoda, ale jak już ktoś napisał wcześniej nie było, a zdjęcia się robiło.
Przy okazji LCD jest bardziej "Clear" od poprzednika (bo o 400 nie mówię), lepszy pomiar matrycowy i podobno z banding'iem sobie w 60 poradzili, a ja bardzo lubię wysokie ISO (nie lubię zdjęć z lampą)...
Panowie (i Panie) po prostu większość użytkowników 40 i 50 z niecierpliwością i nadzieją patrzyło w przyszłość jaką pokaże Canon, a tu "****"... Ani pełnej klatki dla pół profi, czy pół amatora, ani 30 czujników krzyżowych, 10 kl/s itd., a jak jeszcze zabrali mAF i zrezygnowali z magnezu to już fuj i ble...
Moim zdaniem nie ma nawet co porównywać tej puszki z xxxD... Po prostu jej nieszczęściem jest to, ze w ubiegłym roku wyszedł 7D i już. Jakaś różnica musi być. Coś nowszego od 50, ale gorszego i tańszego od 7. Tyle...![]()
EOS 50D|EF24-105/4LIS|Velbon