Cytat Zamieszczone przez rysib Zobacz posta
Magix, a kto zmusza użytkowników 50siątek do zmiany swojego korpusu? nie podoba się 60 to zostajesz przy 50 i koniec debaty. Piszesz: Moim zdaniem każdy następca powinien być krok do przodu za (raczej przed ) poprzednikiem - zgadzam się w 100% i masz o krok do przodu przed poprzednikiem (50siątką) - 7D. A jeśli nie stać Cię na siódemkę - to zostajesz przy obecnej puszce (np. 40D lub 50D). Bo to przecież b. dobre puchy. Załóżmy że jakiś Kowalski ma 50 i co dalej. Jeśli nie stać go na 7D a jest amatorem - to po co ma zmieniać puszkę? Słychać tu narzekania na marketing Canona. Ale ci sami inteligentni dają się wieść za rączkę marketingowcom C i co 18 msc część z nich musi kupić nowy korpus. Tylko po co? Jestem amatorem - 5 lat temu za 3,5 tyś wywaliłem na 350D (jak na mnie amatora dużo) i mam go zamiar wymienić za rok. Teraz 350 nie robi mi gorszych zdjęć niż 5 lat temu, a wręcz odwrotnie, tandem ja+350 jesteśmy jak wino. Robimy zdjęcia coraz lepsze (mam przynajmniej taką nadzieję). Nie stać mnie obecnie na aparat marzeń, bo jest dla profi, którzy na nim zarabiają. Ja jestem amatorem i robię zdjęcia dla czystej przyjemności. Może w śród innych amatorów są także szczęśliwi posiadacze 50 i nie mają zamiaru zmieniać ich teraz na inne puchy. A może za jakiś czas wymienią na 7D/5D (lub jego następcę) i na obecną serię XXD nawet nie spojrzą?


Popieram w 100%. Z jakiegoś powodu D90 sprzedawał sie "jak ciepłe bułeczki" i teraz takie samo założenie dotyczy 60D
Oczywiście że nikt nie zmusza do zmiany na nowe, jak już wcześniej pisałem byłoby to nawet nie najlepsze posuniecie i sam nie mam zamiaru w najbliższym czasie tego robić(sam miałem 350d i miałbym do tej pory gdyby nie to ze dolar był po 2zł i nadażyął się okazja kupienia 40d za cene znacznie mniejszą nic zapłaciłem za 350d). Ale tez weź pod uwagę że kiedyś trzeba będzie zmienić aparat, bo się zepsuje i że nie będzie naprawialny(albo naprawa będzie nie opłacalna) itp. Akurat ten segment jest w moim zasięgu cenowym i nie będzie mnie interesowało że jest 7d czy inne jedno cyfrowe body tylko to na co będę mógł sobie pozwolić. I dla tego jestem zawiedziony w jakim kierunku zmierza ta seria aparatów i że robi się z niej nieco zabawkowy aparat(mimo że jest droższy bo chyba cena startowa jest wyższa nic 40d/50d). Widocznie canon stwierdził że jak inni tak robią to i on tak zrobi. Zgadzam się też że będzie dobrze się sprzedawał ale co nie znaczy że mi się podoba.