2 EOSy (jeden na film), pare dalmierzy, troche szkla...
Blog: http://blazejstrazak.blogspot.com/ | Artscape
Zwlaszcza w obecnych najnowszych wysokich modelach, ktore nagrywaja/odtwarzaja filmy w jakosci HD. Zgrywa sie na nie filmy w jakosci HD i odtwarza etc.
Co nie zmienia faktu, ze w zadnym wypadku nie slyszalem, ani sam nie doswiadczylem tego typu bzdur jak przegrzewanie sie i to do takiego stopnia, ze mozliwe jest zjaranie. Miedzy bajki takie cos mozna wlozyc.
Jedyne uzasadnienie nie kupowania aparatu bo ma tylko slot SD jest posiadanie innego body np. na CF, jako backup musial bys dokupowac inne karty.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Usilne udowadnianie, ze na kazdym etapie 7D jest lepsze, nie daj Boze zeby sie okazalo, ze teoretycznie nizsza seria ma cos lepszego.
A co do argumentow:
-karta CF - jedyny powod podalem wczesniej
-magnezowa obudowa - zalezy do czego aparat ma sluzyc, bo jesli nie do tarzania sie w kurzu i rzucaniu aparatem to plastik z w zupelnosci wystarczy.
- brak gniazda synchro- krok w tyl, aczkolwiek po raz kolejny kwestia zastosowania
- brak WB na gornym wyswietlaczu - uzywales kiedys RAW?
A 50D to mozna kupic dla microadjustment AF. 7D to inna polka.
Ostatnio edytowane przez Merauder ; 26-08-2010 o 19:40 Powód: Automerged Doublepost
7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
Muszę chyba udać się do lekarza...
18 mpix i procesor DIGIC IV w 60D. Zamiast postawić na jakość obrazu to Canon idzie zupełnie w innym kierunku. W dodatku inżynierowie Canona "przespali" chyba ostatnie sześć miesięcy, bo zazwyczaj nowa puszka serii XXD ukazywała się po osiemnastu miesiącach, a tu mamy dwa lata (!?!). Przez te sześć miesięcy można było opracować nowszy procesor obrazowy, nieco szybszy od tego który jest w 7D.
Efekt:
- 5,3 klatek na sekundę (czyli mniej niż w 50D)
- 58 zdjęć w serii (90 w 50D)
Nie tego chyba się spodziewano po nowym modelu seri XXD, moim zdaniem (i nie tylko moim zresztą) teraz bliżej serii XXD do serii XXXD a konkretnie do 550D.
Canonie dokad zmierzasz?
Spodziewałem czegoś zupełnie innego po 60D. Nie mam nic przeciwko nowemu odchylanemu wyświelaczowi, ale jeśli chodzi o te zdjęcia seryjne, to uważam że Canon nie powinien zejść poniżej 6 fps. Nawet ISO nie uległo zmianie względem 50D, najwyższa wartość 12800, no ale coż procek ten sam. Po prostu, moim zdaniem inżynierowie Canona nie wysilili się tutaj, niestety. Ciekaw jestem jak z poziomem szumów, pozostaje poczekać na piersze zdjęcia testowe. Puszka mogła być w sumie taka sama jak w 50D.
Wiązałem pewne nadzieje na to że 60D będzie lepsze niż 50D (nie chodzi mi tutaj o nagrywanie filmów), ale niestety nic na to nie wskazuje.
Pozostaje po prostu 50D.
Jakość zdjęć w segmencie korpusów amatorskich zależy głównie od:
procesora osoby trzymającej korpus
obiektywu przykręconego do korpusu
w najmniejszym stopniu zależy od samego korpusu
zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że czasem statyw może okazać się ważniejszy
Kompletne nie rozumiem onanistycznych zachwytów nad np. 50D z kitem (czy double kitem), polecałbym najpierw przemyśleć szkła, zakupić szkła, a z tego co zostanie kupić korpus, dodatkowo przy odrobinie przemyśleń szkła mogą służyć wiele lat, a korpus (jak znam życie) może nie dotrwać nawet trzech lat - zwykle to brzmi tak po trzech latach "taki dobry korpus kupilem a takie słabe zdjęcia robi"
Płaczu nad SD też nie rozumiem - prędkości SD są spore i będą jeszcze większe, a na pewno są wystarczające dla 60D, wygoda użytkowania większa - będzie brakowało tych łamiących się pinów (i postów na forum), cena z punktu widzenia amatora chyba też na plus.
Brak mikroregulacji AF to może być rzeczywisty problem.
Likwidacja kolejnego C na kółku pokazuje kierunek, ważniejszy Basic + niż ustawienia własne użytkownika - wnoski żeby mieć ustawienia własne trzeba myśleć, nie myślą to dajmy im dodatkowe programy tematyczne parafrazując klasyka "ciemny lud to i tak kupi"
Mniejszy korpus - mam mieszane uczucia w tym temacie - ale grip jest przewidziany więc dla większego lansu zawsze można dokupić i dokręcić.
Brak gniazda synchroktoś uznał że oszczędność na poziomie 1$ wymnożona przez liczbę wyprodukowanych korpusów .... a większość użytkowników tego segmentu i tak zapyta "a co to jest gniazdo synchro?"
Brak WB na górnym wyświetlaczu -to i tak cud że dali górny wyświetlacz - a WB to się ustawia w K czy tak jak czasy na smienie (tu przypominam pieścień ustawiania czasów smieny "na górnym wyświetlaczu" czyli u góry pierścienia chmurka słoneczko deszczyk a u dołu pieścienia czasy podane dla profesjonalisty 50 100 itp.. już wtedy radzieccy uczeni odkryli prawdę że ważniesza jest gromada idiotów bo ten "wiedzący" i tak sobie poradzi)
Tryby filmowe na papierze wyglądają przyzwoicie.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Ja trzymałem... dziś na konferencji Canona.
ZAUWAŻALNIE mniejszy od 40D/50D. Baterie BP-511 nie pasują więc i grip nie będzie pasował. Zauważalnie lżejszy, bardziej plastikowy. Mi się obsługa joysticka i ogólnie przycisków nie spodobała ale to zwykła rzecz gustu.
Zdjęć nie można było swoich zrobić bo to egzemplarze przedprodukcyjne były (jakiś dziwny numer firmware).
Ogólnie rzeczywiście raczej bliżej serii xxxD. Na slajdzie porównującym obecne lustrzanki EOS były: 1000D, 500D, 550D, 60D, 7D, 1D MkIV, 1DsMkIII. Nie było 50D a jest 500D bo ma nagrywanie filmów - to wyraźnie sugerowało trend...
Jakieś pytania?
Jakie jest trzymanie, tzn, jak leży w dłoni, tak samo jak 50D czy nieco inaczej?