Ale jakieś tam chipy w extenderach były zawsze - korpus wiedział że ma podpięty extender Canona i wyłączał AF - przecież po to się zaklejało styki... No i w jakiś sposób wpływał na algorytm AF, który działał trochę inaczej (jeżeli miał wystarczająco dużo światła). niż jakby zakleić styki..