Ja na studiach robilem wszystko, zeby odciazyc rodzicow, poniewaz glupio mi bylo ciagle wyciagac do nich reke jako doroslemu czlowiekowi. Pracowalem wieczorami w skladzie gazety codziennej, pisalem artykuly do PCKuriera, handlowalem ciuchami na rynku, naprawialem komputery, pisalem programy na zamowienie. Mozliwosci sa duze.Zamieszczone przez Vitez