Mamy identyfikatory

[Jurek Plieth]

ja z Poznania i też d...a!

Takoż i w Gdańsku

[ags]

Ja natomiast mam.

[arkadyt]

W sprawie legitek praswych - może Diodak mimo wszystko jednak byś się zdobył na poprowadzenie tematu? Wydaje mi się że jest nas tu większosć którzy podobnie do mnie nabrali do Ciebie zaufania i chętnie Tobie powierzyliby taką sprawę (niekoniecznie społecznie - może kilka złotych dolicz dla siebie do każdej sztuki?). Natomiast Ci, którzy nie byli zadowoleni ze sposobu załatwienia ID niech po prostu nie zamawiają i się nie odzywają...

Przyłączam się!!!

[mganko]

do mnie ID dotarl, lecz troche porysowany

[Zielony]

do mnie ID dotarl, lecz troche porysowany

co masz narysowane?

[Venio]

do mnie ID dotarl, lecz troche porysowany

to samo mam... ale przeciez nie widac tego normalnie tylko jak sie przypatrzysz... a poza tym uwazam ze z dwa tygodnie noszenia tego ID i wkoncu by tak wyglądało

[Zielony]

to samo mam...

a Ty VENIO co masz narysowane? domek czy coś innego?
w sumie tak patrze na to ID i se myślę że mój pies mógł być na drugiej stronie...
taki LIMITED EDISZYN

[Robson01]

Jak Limited to lepsze byłyby avatarki :-)

[Silent Planet]

Drogi Diodaku!
Zgodnie z informacjami zawartymi w tym wątku: http://canon-board.info/showthread.php?t=5390 wpłaciłem Ci kwotę 24.80 PLN - specjalnie sprawdziłem.

Tu nie chodzi o złotówkę ani o głupi łańcuszek, ale o zasadę:
nie wmawiaj mi czegoś, jak jestem pewien czegoś innego.
Bo to czy ten łańcuszek dostałem czy nie to mi wisi koło drąga, tak tylko pozwalam sobie zauważyć, że zapłaciłem za coś i tego nie dostałem.
Gdy piszę o swoim spostrzeżeniu publicznie to wmawiasz mi pomyłkę jakbym był 8-mio latkiem i nie wiedział co czynię - wystopuj proszę.

Pozdrawiam...

PS. Bo znowu zaraz wyjdzie, że ze mnie jakiś strasznie czepliwy i problemowy gość...

[Venio]

Drogi Diodaku!
Zgodnie z informacjami zawartymi w tym wątku: http://canon-board.info/showthread.php?t=5390 wpłaciłem Ci kwotę 24.80 PLN - specjalnie sprawdziłem.

Tu nie chodzi o złotówkę ani o głupi łańcuszek, ale o zasadę:
nie wmawiaj mi czegoś, jak jestem pewien czegoś innego.
Bo to czy ten łańcuszek dostałem czy nie to mi wisi koło drąga, tak tylko pozwalam sobie zauważyć, że zapłaciłem za coś i tego nie dostałem.
Gdy piszę o swoim spostrzeżeniu publicznie to wmawiasz mi pomyłkę jakbym był 8-mio latkiem i nie wiedział co czynię - wystopuj proszę.

Pozdrawiam...

PS. Bo znowu zaraz wyjdzie, że ze mnie jakiś strasznie czepliwy i problemowy gość...

mówiłem ze Sajgon bedzie