Vitez, twa pewność siebie powala mnie ;-)Zamieszczone przez Vitez
Znam kilka osób, które zawsze miały i mają doskonałe stosunki z rodzicami, ale mimo to chcieli się jak najszybciej usamodzielnić.
Kumpela nawet odmówiła rodzicom mieszkania jakie jej kupili na Ursynowie. Całe studia sama się utrzymywała, co teraz bardzo procentuje w Rzymie, gdzie nie miała "obrzydzenia" pracować najpierw jako pokojówka za 3..4 EUR/godz, a następnie recepcjonistka w jakims hoteliku na Zatybrzu. Teraz z narzeczonym otworzyła własną szkołę językową, stać ją było na kupienie mieszkania w centrum miasta....a zaczęło się jak u Diodaka, że nie miała na pociąg osobowy z Wawy do Radomia