O to trzeba zapytać tych, co widzieli na żywo i licytowali do tego poziomu.
De gustibus non est disputandum.
Biorac pod uwagę, jak niektórzy zachwycają się niektórymi fotografiami (patrz watki ślubne i fotoszopinowe), to dziwi mnie, że zdjęcia naszych forumowych kolegów nie osiągnęły pułapu przewyższajacego to powyżej.