Hmm, skoro już mamy w jednym miejscu dwóch ekspertów, to ja mam pytanie (może głupie): kiedy właściwie ostatni raz była wojna, w której miały masowo miejsce typowe walki powietrzne? W sensie innym, niż jakiś zabłąkany Mirage Saddama, który przypadkiem napatoczył się na stadko F16, albo samolotów strąconych przez artylerię?