Nie jeździjcie po nim - ja też miałem peniawę przed pierwszą rozmową z księdzem - a bo to coś mu nie podpasuje i będzie smęcił.

Szczęść Boże(ksiądz : Szczęść Boże)/Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!(ksiądz : na wieki wieków amen)/Króluj nam Chryste! (tym można zabłysnąć - używane często przez ministrantów - czyli że jak użyjesz, to może mu się zapalić lampka, że byłeś jednym z nich i się znasz na sprawach kościelnych. ksiądz : zawsze i wszędzie)

Przedstawiasz się, mówisz że jesteś fotografem na ślubie który ma się za chwilę odbyć. Ja do tych młodszych(albo starszych, ale widać że kontaktowych) księży wyciągam rękę podczas przestawienia się.

Pytasz, czy są jakieś szczególne przeciwwskazania, czy tylko to, czego uczyli na kursie (nie wchodzić pomiędzy księdza i parę, nie wchodzić na prezbiterium (najczęściej równa się to nie przechodzeniu za balaski / nie wchodzeniu na schody i dalej), nie przeszkadzać w ceremonii, zachować się godnie...). Możesz zapytać, czy nie będzie mu przeszkadzało jak będziesz pracował w czasie kazania, możesz zapytać, czy podczas przysięgi możesz stanąć obok niego i zrobić zdjęcia zza ramienia, możesz zapytać, czy w czasie Komunii, po tym jak para skończy się modlić możesz zrobić zdjęcie frontalne, od przodu (z reguły nie pytam, bo ksiądz i tak wtedy nie widzi co robię, a dodatkowo jest to już końcówka Mszy i nie ma zbytniej okazji opierdzielenia mnie, ale raz mi się zdarzyło, że drugi ksiądz z Zakrystii wyszedł i mnie upomniał)

Pomocne?