Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 27

Wątek: Fotograf ślubny - pierwsza rozmowa z księdzem.

Mieszany widok

  1. #1
    Zablokowany
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    4

    Red face Fotograf ślubny - pierwsza rozmowa z księdzem.

    Witam,
    Za tydzień przede mną pierwsze zdjęcia w kościele (wcześniej robiłem już w US). Mam pozwolenie na fotografowanie podczas liturgii. Wiem też, że dobrze jest przed mszą pójść do księdza i przedstawić się.
    No właśnie...nie bardzo wiem co powiedzieć...czy z góry powiedzieć, że ja to ja :P fotograf, który będzie robił Parze zdjęcia i do widzenia, czy dopiero mam pytać o "pozwolenie" (oni tak lubią jak się ich o zgodę pyta...?? ?
    Jak ma wyglądać taka rozmowa aby wypaść dobrze? Jak Wy przeprowadzacie takie rozmowy?
    Czy nie lepiej było by pojechać kilka dni wcześniej i porozmawiać z księdzem? boję się, że w dniu ślubu, śluby będą szły taśmowo i nie zdążę poprostu znaleźć księdza przed ceremonią "mojej" Pary Młodej...

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Pukasz, zaglądasz i pytasz "czy jest tu jakiś cwaniak?".
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar gadget_zary
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Żary/Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    1 046

    Domyślnie

    A ksiądz odpowiada "Ja jestem cwaniak i wy....... stąd ale już" xD

    A poważnie to idź, przedstaw się i powiedz, że jesteś fotografem wynajętym przez młodych, posiadasz pozwolenie na zdjęcia w miejscach sakralnych i tyle, luźna rozmowa.
    Ew. zapytaj skąd możesz robić zdjęcia jeżeli masz jakieś wątpliwości i tyle

  4. #4

    Domyślnie

    Nie wiem co kręcisz nosem, że lubią jak się spyta. Kulturka wymaga, żeby się spytać o parę rzeczy jak się działa na czyimś terenie po prostu. Jakby do Ciebie do domu foto wszedł, zaczął Ci odsuwać zasłony, otwierać okna i włączać światła i słowem się nie zapytał pewnie też byłbyś happy . Wiem że kościół to nie własność księdza, ale on się nim częściowo zajmuje. Przedstaw się, powiedz że będziesz fotografował wtedy i wtedy, masz zezwolenie i czy ma jakieś uwagi odnośnie pstrykania.

  5. #5
    Zablokowany
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    4

    Domyślnie

    Właśnie na kursie sam prowadzący to ciągle podkreślał, że należy PROSIĆ, stąd mój wniosek.

    Pank...naprawdę bardzo mi pomogłeś.
    I dziękuję za wykład na temat kultury.
    zieli - kurs to kurs a praktyka to co innego...ale skoro to dla was taki problem normalnie odpowiedzieć...echhh :-?

    Wogóle dzięki za odpowiedzi.

    ...diabeł podkusił, że TUTAJ o to zapytałem

  6. #6
    Dopiero zaczyna Awatar Bejobejo
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    39

    Domyślnie

    Warto też pouczyć księdza, że ma nie za szybko do ołtarza prowadzić i nie zasłaniał przy obrączkach, ewentualnie w ciemniejszym kościele ustawił się tak żeby odbić sobie światło.

  7. #7
    Zablokowany
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    4

    Domyślnie

    Naprawdę żenujący przedstawiacie sobą poziom.
    Zaskakuje mnie wasza inteligencja, jak głupim i niekumatym trzeba być, aby na moje pytanie odpowiadać pytaniem czy nie uczyli mnie tego na kursie?

    Nie oczekuję pouczeń o stosunkach interpersonalnych, pytałem tylko o jakieś szablony, o przykłady waszych rozmów. No ale widocznie nie macie NIC na ten temat do powiedzenia bo jesteście bardziej zieloni ode mnie

    Zazdroszczę wam tylko jednego, że urodziliście się od razu tacy mądrzy (nie wiem czy zrozumiecie aluzję).

    Pozostałym dziękuje za w miarę normalne odpowiedzi.

  8. #8
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    185

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Megane Zobacz posta
    Nie oczekuję pouczeń o stosunkach interpersonalnych, pytałem tylko o jakieś szablony, o przykłady waszych rozmów. No ale widocznie nie macie NIC na ten temat do powiedzenia bo jesteście bardziej zieloni ode mnie
    Tak mi się skojarzyło: na studiach w czasie zajęć z pedagogiki prowadzący (niestety niewysokich lotów) przekonywał nas, że jeżeli nie mamy odwagi na swobodne poprowadzenie lekcji, to możemy sobie to napisać na kartce a potem odczytać. Czy więc oczekujesz odpowiedzi w stylu:
    (wchodzi fotograf)
    F[otograf]: Szczęść boże!
    K[siądz] odwracając się w kierunku fotografa: Szczęść boże!
    F: Nazywam się xyz, zostałem/am wynajęty przez ABC... do fotografowania ślubu o godzinie fgh.
    (ksiądz unosi brwi ze znudzeniem) [....]
    Toż to jednoaktówkę przynajmniej można napisać.
    ROFTL.

    Tak się składa, że fotografowanie ludzi jest sportem interakcyjnym, tzn. jeśli nie umiesz nawiązać kontaktu, boisz się lub nie lubisz ludzi, to nie wchodź w to, bo więcej się namęczysz niż to wszystko warte. Najprostszą odpowiedzią na pytanie, jak rozmawiać, brzmi: normalnie, jak z każdym innym człowiekiem, z którym w jakiś sposób chcesz nawiązać współpracę, poruszając się po jego terenie.

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Megane Zobacz posta
    Naprawdę żenujący przedstawiacie sobą poziom.
    Zaskakuje mnie wasza inteligencja, jak głupim i niekumatym trzeba być, aby na moje pytanie odpowiadać pytaniem czy nie uczyli mnie tego na kursie?

    Nie oczekuję pouczeń o stosunkach interpersonalnych, pytałem tylko o jakieś szablony, o przykłady waszych rozmów. No ale widocznie nie macie NIC
    Jak NIC? Napisałem Ci najważniejsze pytanie - żeby ksiądz Ci powiedział czy ma jakieś zastrzeżenia do fotografii w kościele. Czego ty więcej chcesz?
    Bez jaj ... schematy rozmów to były na lekcjach języka obcego. Ty przecież wiesz co chcesz załatwić, więc idziesz jak do każdego człowieka z którym chcesz coś załatwić i załatwiasz. Ksiądz czym się niby ma różnić? Normalni ludzie mają nie raz przypały większe niż niektórzy księża a czasem nie ma wyjścia i trzeba się dogadać. Podejdź jak do człowieka, a nie do wroga i po problemie.

  10. #10
    Zablokowany
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Ząbki
    Posty
    409

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Megane Zobacz posta
    Nie oczekuję pouczeń o stosunkach interpersonalnych, pytałem tylko o jakieś szablony, o przykłady waszych rozmów.
    Ja zawsze pytam się co słuchać u szanownej małżonki.

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •