Dziękuję. To zdjęcie akurat było robione tele, ale za to ciemnym, bo pożyczonym od brata EF 100-300/4.5-5.6. W klubach z reguły robię zdjęcia z fosy, także bez tele jakoś daje radę. Heliosa kiedyś zabierałem na koncerty, aleteraz już nie. ostrzenie manualne na matówce 50D w warunkach koncertowych to dla mnie tragedia.