:-)Zamieszczone przez Broncobilly
Ty się nie dziw tylko idź do labu i zapytaj kiedy ostatni raz kalibrowali ten swój sprzęt za 50k $ - dopiero się zdziwisz :-) Możesz mieć Eizo Super Duper a w labie i tak to spier... Mam w Szczecinie takich parę "zaprzyjaźnionych". Przyjaźn jest dozgonna ;-) do mojego zgonu tam nie zajrze a potem bede tam wracał postraszyć :-) Jest kilka "niezłych" ale też sporo zależy od szczęścia i "dobrego humoru" pana laboranta. Już było tak, że zdjęcia (kilkaset za blisko 1k PLN) robili po 3 razy.
Są nastawieni na masowego kilenta i taki co wydziwia nie jest mile widziany. Jeszcze jak robiłem "na kliszach" to dostawałem białej gorączki jak moje filmy były brane w brudne i tłuste paluchy bo oszczędzali na rękawiczkach a 5PLN.
Janusz