To jak tu dobrze przygotować zdjęcie??? Człowiek się narobi, a potem ktoś inny zjedzie zdjęcia za kolorki. A jak to się ma do oddawania do labu? To już się zupełnie nie da utfić na LCD.
Nie uważam żeby mój laptop był z supermartektu, Toshiba SPL10. Do pracy idealny, ale raczej nie do grafiki (wbudowana karta z współdzieloną pamięcia) no ale to akurat nie powinno mieć wpływu na wyświetlanie przez matryce. A może coś z nią już nie tak. Niby dopiero pół roku ma... Tyle, że mam też porównanie na super wypasionym laptopie Toshiba M30 i tam to już zupełna bladzizna. Się zastanawiam jak robia to profesjonaliści, którzy pracują w terenie, robią zdjęcia i od razu wstępnie obrabiają je w laptopie i wysyłają do agencji redakcji? Nie sądzę żeby dźwigali ze sobą np 5 kilogramowego Qosmio. A może po prostu nie zwracają na to uwagi. Po prostu dokonują wstępnej selekcji i niech się potem edytor martwi. Czytałem też gdzieś, że do agencji i tak przesyła się w jpeg-ach a nie RAW.
Oakhallow