Najpierw był Canon, potem Nikon, teraz juz zastanawiasz sie nad Sony. Jak tak obserwuję ten wątek, to coraz bardziej się zastanawiam po co zadajesz te pytania, skoro nie słuchasz odpowiedzi.
Po pierwsze zastanów się czy potrzebujesz lustrzanki - jeśli nie zadarzało Ci się zbyt często używać programów innych niż tematyczne lub auto, nie za bardzo wiesz co to ekspozycja, balans bieli, przesłona, GO, AF i z reguły zadowalały Cię fotki z Pentaxa - kup porządnego kompakta, np. Canon SX20, Fuji HS10, Panasonic FZ-38
Jeśli jednak fotografia Cię wciąga i coraz wiecej rzeczy w kompakcie Ci przeszkadza to może i pora na lustro.
Jeśli mocno ograniczają Cie w tej chwili i w przyszłości finanse i nie zamierzasz za dużo inwestować w sprzęt, to w MM pomacaj najtańsze dostępne Ci body WSZYSTKICH firm - to które wyda Ci się najwygodniejsze będzie z podstawowymi obiektywami najlepsze. W tej sytuacji chyba najlepsze możliwości i jakość fotek w umiarkowanej cenie (może z lekkim ograniczeniem uzytecznych ISO) daje Olympus 420, 450, 520 lub podobny z zestawem 14-42 i 40-500. Do tego dokup w przyszłości lampę i statyw, a zestaw dla amatora jak znalazł, a to wszystko za ok. 2000zł.
Jeśli jednak przygoda z fotografią będzie dłuższa, to raczej poza Canonem nie widzę wyboru - duzy wybór używanych i nowych body oraz kompatybilność ich wszystkich ze zdecydowaną wiekszością obiektywów innych firm i 100% z własnymi EF i EF-S.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście chodziło o zestaw szkkieł Olympusa 14-42 i 40-150 ;-)