Kolaj, trzymam kciuki aby sprzęt szybko wrócił do żywych.
Ja dodam od siebie, że w to lato wypróbowałem "ubranie" w postaci spożywczej foli przeźroczystej - (strech czy jak to zwał). Owinąłem całe body dwukrotnie wraz z obiektywem, zrobiłem tylko otwór na wizjer i na przednią soczewkę i powiem Wam , że działa toto idealnie, nawet można używać pokrętęł w miare normalnie (jak ktoś zna na pamięć przyciski i ma podgląd w wizjerze po zmianie wartości :-) ). Akurat robiłem to na wypad z dzieciakami na plażę (zdjęcia z gleby i takie tam wodne zabawy) , ale pewnie na deszcz też by zdało egzamin.
Pzdr