Czacha ---> Tak wiem 10D to młodzieńcem już nie jest. Jednak spisuje się doskonale. Pewien dyskomfort w pracy mam tylko w kilku kwestiach. Szumy - powyżej 800 ciężko mi je zaakceptować nawet dokonując cudów w PS. Druga rzecz to powolny procesor. Aparat zbyt długo wychodzi z uśpienia czy też od załączenia, oraz podgląd i zapisywanie szczególnie przy RAW-ach trwa sporo czasu. I ostatnia sprawa to mały LCD. To akurat jest najmniej uciążliwe ale jak obserwuję u kumpla klarowność zdjęcia na LCD w 40D to naprawdę różnica jest duża. Na koniec pozostaje magia matrycy FF. Już kiedy go kupowałem wiedziałem że docelowo musi to być aparat z FF, chodz wtedy taka matryca była w fazie testów
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak jak ktoś wcześniej wspomniał 10k.