Rozwód z PSem jako remedium na nieudane zdjęcia lub ograniczenia podczas ich wykonywania. Pierwsze efekty prób robienia zdjęć, a nie cykania fotek.
Rozwód z PSem jako remedium na nieudane zdjęcia lub ograniczenia podczas ich wykonywania. Pierwsze efekty prób robienia zdjęć, a nie cykania fotek.
Nad czym się tak zamyśliłą?
Dobre.
30d,tamron 28-75, sigma 70-300, 420EX
Jak chcesz wziać rozwód z PS-em to musisz się jeszcze bardziej napracowac wraz zmodelką, żeby skóra była bardziej matowa (bardziej rozproszone swiatło, inny makijaż)
A tak, z tego zdaję sobie sprawę - dziękiZamieszczone przez perqsista
Będziemy walczyć dalej
![]()
A to zdjecie powstalo calkiem spontanicznie, podczas wyglupow w trakcie robienia zdjec. Mi sie podoba
Raczej wystrzegałbym się tego rodzaju ujęć - to co najbardziej rzuca się w oczy to nos i zmarszczona brew. Jedno i drugie wygląda w tym ujęciu nieciekawie. Poprzednie zdjęcie zdecydowanie lepsze.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
Dzięki Robson.
Nawet się zgodzę, ale tylko z nosemTutaj faktycznie wyszedł mało korzystnie. Zdjęcie jednak było robione podczas wygłupów uskutecznianych przez Lubą, a ja polowałem na nią z kadrem
![]()
Fotograf kupil Nikona, ja z S2 przesiadlem sie na Olka E-500. Nikon ma na swoim forum "canonierke", Canonowi tez sie cos nalezy
Prezentuje kilka portretow wykonanych nowym* nabytkiem, z ktorego zadowolony jestem niemilosiernie.
1)
Piekny, sloneczny dzien. Swiatlo odbite od sciany, ktora niechcacy zadzialala jak blenda
Obiektyw - Zuiko Digital 40-150
2)
Chłapowo, na skarpie. Mieliśmy fotografować przedburzowe niebo. Burza poszła bokiem, pokazując nam zaledwie kilka błyskawic na morzu, my natomiast zorganizowaliśmy sobie sesje, zupełnie bez przygotowania.
Obiektyw - Zuiko Digital 14-45
a.
b.
c.
3)
Po wakacjach, w lasku niedaleko domu. Słoneczne popołudnie. Tym razem staraliśmy się przygotować na miarę posiadanych możliwości i wiedzy.
Obiektyw - Zuiko Digital 40-150
a.
b.
*w zasadzie juz nie taki nowy, dwa miesiace na nim jezdze![]()
Bardzo mi się podoba 1-nka, 2c i ta przygotowana 3-ka.
Reszta jak dla mnie jest zdecydowania za..ostra. Niemniej wszystkie bardzo miłe dla oka zarówno ze zględu na robotę fotgraficzną jak i samą modelkę. Jeszcze w ostatnim zdjęciu wyszedł dość mocny zafarb na skórze-nie wiem czy to kwesti makijażu czy WB. Generalnie - tak jak się spodziewałem Olek trafil w bardzo dobre ręceI jeszcze jedno-nie wiem czy w sytemie Olympusa jest jakaś portretówka dająca bokeh i plastykę na poziomie Canonowskiego EF 85mm 1.8. Wydaje mi się, że prędzej czy później czeka Cię zakup takiego szkła
![]()
No tos mi teraz pojechal, Perqsista, wielkie dzieki
Co prawda, wciaz jeszcze sie ucze i dlugo jeszcze uczyl sie bede, ale ciesze sie, ze sprzet mnie nie ogranicza
Do zdjec, ten zafarb to... opalenizna. WB szlo z automatu, po sprawdzeniu sie okazalo, ze temperatura siegnela 6200-6400K i musze powiedziec, ze bardzo mi sie spodobal ten efekt. Dlatego tez, podczas wywolywania RAWow, ustawienia dostosowywalem wlasnie do tego.
W E-systemie istnieje takie magiczne szkielko 50mm f2.0 makro (czyli 100mm). Cudowne, jesli chodzi o zastosowanie przy portretach, juz o nim marze
Jeszcze raz wielkie dzieki![]()