Może już było?
Pytanie powstało na skutek czytania wątków o kulawym af Canona od xxxd po 5II (a nawet 7d).
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z innymi systemami, niech się podzieli.
Może już było?
Pytanie powstało na skutek czytania wątków o kulawym af Canona od xxxd po 5II (a nawet 7d).
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia z innymi systemami, niech się podzieli.
uzywalem wielu Canonow - zaden nie mial kulawego AF.. lacznie z 5D2. chyba ze ktos w body dla amatora (tudziez zaawansowanego amatora) oczekuje autofocusa z serii profesjonalnych to powinien kupic Nikona D700
Z Canonów u mnie kulawy AF ma tylko 50/1.8 ;-)
www.najeli.pl * fb.com/najeli.fotografia
C5 * C5d * C40d * C17-40/4L * C50/1.4 * C85/1.8 * C100/2.8L * C70-200/4L * Samyang 8mm * 430exII
I właśnie takie wątki mnie śmieszą, bez obrazy igor58. Nie wiem skąd te wszech obecne mity, dywagacje na tema AF-u w Canonach. Miałem 450D, 40D, teraz 50D. Jakoś tragedii nie zauważyłem (może człowiek się nie zna i potrafi podniecać się suchą teorią i nie jest katem sprzętowym). Żeby nie przeciągać powiem tak... jak za stroma góra to i koń wozu nie pociągnie.
Wszystko jest względne Panie i Panowie![]()
Mnie tam wcale to nie śmieszy ;-)
Moje zdanie jest takie że Canon w body xxx i xx (7D i 5D pewnie też) urozmaicił życie swoim użytkownikom tzw. czynnikiem 'random AF'
Skąd takie zdanie? Wcześniej robiłem Nikonem D80, teraz Canonem 40D.
Wracając z sesji 'portretowej' z Nikonem byłem pewien że dokładnie się przymierzając mam na wszystkich fotkach ostrość tam gdzie chciałem.
Wracając z takiej samej sesji z Canonem teraz już wiem że co kilkanaście, kilkadziesiąt fot AF Canona odstawi numer typu: modelka pod ścianą, AF wycelowany w głowę modelki a na fotce ostra ściana za modelką (mimo że również DPP pokazuje pole AF na głowie modelki). Nie wiem czemu tak jest, już się do tego przyzwyczaiłem i mi to powiewa...
Prawda jest taka że w każdym systemie AF pracuje inaczej. Nie gorzej czy lepiej, po prostu inaczej i trzeba się do tego przyzwyczaić. Nie widzą tego osoby które pracują na jednym systemie, wydaje im się że tak jest wszędzie i tak ma być.
O, właśnie... ostatnie zdanie poprzedniego akapitu o tym mówi![]()
Macie racje towarzyszu :-D wypunktowaliście mnie... spuszczam zasłonę milczenia ;-)
A wracając do tematu - wszystko zależy od zastosowania - w 90% standardowych zastosowań, to i AF z 300d daje radę![]()
Landszafty, plenery, portrety, nawet ludzie w tańcu - wszystko się robiło i nie narzekałemChociaż przy sporcie może klęknąć
Prawda, że po zmianie na nową puszkę komfort i szybkość pracy są o klasę lepsze (po podpięciu elki o kolejną), ale nie demonizujmy.
Napisz do czego chcesz używać aparatu ?
"Jeśli słuchałeś swojej matki, ojca, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, a teraz wiedziesz nudny marny żywot, to w pełni sobie na to zasłużyłeś." - Frank Zappa
Moim zdaniem w dużej mierze zależy to bardziej od obiektywu niż systemu w jakim się jest jakoś nie miałem problemu z AF jeśli korzystałem z obiektywów Canona i Tamrona natomiast z Sigmą tak, sama firma się przyznaje że są problemy ze wszystkimi stajniami nie tylko z Canonem dlatego serwis Sigmy gwarantuje darmową kalibracje swoich obiektywów indywidualnie każdego korpusu gwarantując żadnych zmian w korpusie.
Miałem kiedyś nikona i też były problemy z obcymi obiektywami.