Było,nie było,ale warto przeczytać...
Moze ja czegoś nie rozumiem...
Posiadam dwa aparaty 450d i 350d w bardzo dobrym stanie z gripami po 4 szt aku, pudełkami i papierami,
450d ma niecałe 6 tysęcy zdjęć (6k).350d ok 12 tys choć cięzko to sprawdzić
Do obydwóch posiadam piloty i sporo osprzetu.
Np dp 350d zasilacz mogący podłączyć aparat do 230V(wart prawie 300zł}.
Aparaty są z kitami i filtram i ( mam 4 obiektywy do wyboru)
Jest jeszcze Canon 80-200 i tańsza lampa pracująca z eTTl-em.
450d jest jak nowiutka (bez najmniejszej ryski).
Posiada nowa zbroje Armor ,pudełko.(w sklepie pawie 150zł)
Obydwa mają podwójne zabezpieczone LCD.
Bardzo dbam o swój sprzęt.
Nigdy nie był w serwisie.
Posiadam taż teleoboiektyw Sigma 135-400 APO z filtrem bez najmniejszej ryski na szkle i
Nowiuteńki orginalny pasek R-strap (prezent z przed 5 dni)
Wszystkie te rzeczy powiększyłem o trzy lustrzanki analogowe Canona i jeden rozbudiwany kompakt Olumpusa IS10 z kpnwerterem 1,7x
Dołożyłem tańszy monopod i statyw
W sumie tak średno licząc bedzie tego sprzetu moim zdaniem na sume ok 4-4,5 tys zł.
Nadmieniam że sprzet w doskonałym stanie,
Pewien sklep ma do sprzedania Canona 5d w cenie niecałych 5 tys zł,
Zainteresowało mnie to ,gdyż sprzęt mój sie zbytnio rozrósł ,a zdjęć robie bardzo mało
Wysłałem maila z zapytaniem czy mogą przyjąć mój sprzet w rozliczeniu i ile ewentualnie muszę dopłacić
Odpowiedz przyszła prawie natychmiast.
W mailu ze sklepu było napisane, ze wszystko co proponuje oni wycenili na 1000zł (jeden tysiąc złotych)
Mam pytanie do uczestników forum.
Co mam myśleć o takim" sklepie"?
A co Wy myślicie?