Jeżeli chodzi Ci o ostrość na mięczakach, to chyba jest oczywiste, dla każdego kto ma parę oczu i kąpiuter, że ostrość obiektywu jest lepsza niż rozdzielczość tego obrazka (tego "pełnego").
Ostrość w tej rozdzielczości jest w centrum tego zdjecia absolutna, bo przecież rozmiary detali które jeszcze widać (prążki na mięczakach i brzeg naczynia to 1-2-3 pixele. Więc lepiej być nie może - wyostrzenie poprawi wrażenie ostrości, ale tam już wszysko jest. Jak może być ostrzejsze coś co ma 1 pixel szerokości?
Brzegi i GO to już inna dyskusja, ale jeśli chodzi o ślimaki, to jak można tego nie widzieć?