Witam, moja rodzicielka poszukuje prostego kompaktu do 1000 złotych. Chce żeby był to mały, zgrabny i ładny aparacik (taki raczej do kieszeni na rower czy do torebki), z dobrym trybem auto. Dobrze, aby kręcił filmy w HD (coś czego moja lustrzanka nie potrafi :P).
Generalnie mama chce Canona (od kiedy pamietam mamy w domu T50, którym ojciec robi zdjęcia i aparat jest dalej w stanie idealnym), ale jak macie jakieś ciekawe propozycje to piszcie.
Cena tak jak w temacie - 1000.
pozdrawiam