[Canon-Foto-Klub] Plener Borne Sulinowo

[Handelson]

Chyba na tą okolicznośc pożyczę kombinezon na skażenia no i może jakąś maskę tak na wszelki wypadek

Tutaj jest garść informacji - również o skażeniu (a raczej o mitach o skażeniu)
http://www.bornesulinowo.pl/Turystyk...iekawostki.htm

[oskardj92]

Czytałem, ja z chęcią popoluje na świecące grzybki

[Mellan]

W związku z komunikatem:

[...]Rezerwacja udziału będzie uważana za wiążącą tylko po wniesieniu zaliczki w wysokości 20zł/os. z tytułu pobytu, jaką musimy wnieść właścicielowi obiektu jako zabezpieczenie rezerwacji.
Wpłat należy dokonywać na konto stowarzyszenia[...]

W wyniku decyzji zarządu z dn.23.08.2010 zgromadzone na rachunku klubowym wpłaty zaliczek z tytułu rezerwacji zostały przekazane właścicielowi obiektu.
Pozostałe rozliczenia kwot oraz kwoty pełne od osób deklarujących przybycie, które takich zaliczek nie dokonały, nastąpi w formie gotówkowej na miejscu imprezy.

[Mellan]

W wyniku zakończenia przyjmowania zaliczek rezerwacyjnych, kolejność zgłoszeń udziału w plenerze została zaktualizowana w wątku Plener Borne Sulinowo - Listy chętnych.

Zainteresowanych proszę o zapoznanie się.

[Handelson]

W związku z tym, że w okolicach Bornego leje i leje pokusiłem się o sprawdzenie pogody na weekend u miejscowych górali Od środy ma wyjść słońce więc może zdąży osuszyć nasze plenery żebyśmy nie utonęli w błocie

[śugob]

W związku z góralami .... inni czrodzieje też potwierdzają słoneczności

źródło

[Mellan]

Oby, bo deszczową Ustkę już przerabialiśmy...
Mimo wszystko bogatsi o doświadczenia teraz będziemy mieli jakieś modelki, lampy i bunkry na plan B.

[Handelson]

Mellan - tyle, że te bunkry są porozrzucane po lesie na przestrzeni wielu kilometrów
No, ale jest Kłomino w odwodzie

[tasia]

W sobotę też jest mecz okręgówki lokalnej - można wziąć sprzęty i w 20 osób się rozstawić - emocje gwarantowane ;-)

[kiray]

Oby, bo deszczową Ustkę już przerabialiśmy...
Mimo wszystko bogatsi o doświadczenia teraz będziemy mieli jakieś modelki, lampy i bunkry na plan B.

Ale i w Ustce mimo deszczu chyba nikt nie narzekał...