Mój budżet to około 3000zł. Na zdjęciach na chwilę obecną nie zarabiam, lecz często mam akredytacje na koncerty. Mam już za sobą sporo koncertów w różnych warunkach: duża scena, teatr, mały ciemny klub. Nie mając jeszcze tego manualnego 135/2.8 strasznie mi brakowało ogniskowej, aby złapać portretowe ujęcia. 135 znów okazywało się niekiedy zbyt długie, aby szybko objąć całą postać, gdy akurat coś ciekawego się dzieje.

Rozglądam się więc za czymś bardziej uniwersalnym. Przez godziny czytania o tych 3 wymienionych obiektywach nie znalazłem faworyta. A może jednak warto odłożyć jeszcze trochę i kupić najtańszą wersję C70-200/2.8?