Ja po gotowca nie idę, nie chciałbym obrabiać zdjęć identycznie jak Błyskotliwi.... ale chcę wiedzieć jak oni to robią i pewne rzeczy przyswoić dla siebie. Chodzi tu też o filozofię w podejsciu do obróbki.
do sceptyków: czy nie chcielibyście posiedzieć 12 godzin w ciemni z np. Salgado i popatrzeć jak naświetla swoje odbitki, jak maskuje itp ? (w erze przed cyfrowej).