Robiąc sesje ślubną bez umowy pisemnej z młodymi , a publikując wykonane fotografie odpowiadam prawnieDodam że młodzi wystawią na innym portalu te zdjęcia , w takim wypadku ja też mogę publikować w swoim PF
tak i dlaczego
Nie i dlaczego![]()
Robiąc sesje ślubną bez umowy pisemnej z młodymi , a publikując wykonane fotografie odpowiadam prawnieDodam że młodzi wystawią na innym portalu te zdjęcia , w takim wypadku ja też mogę publikować w swoim PF
tak i dlaczego
Nie i dlaczego![]()
To proste. Abyś miał prawo publikować czyjś wizerunek, musisz mieć jego zgodę. To, że oni sami swój wizeunek publikują gdzie indziej nie ma żadnego związku.
Drugą, także niezależną sprawą, jest to, że oni też muszą mieć Twoją zgodę na publikację zdjęć, których jesteś autorem. Przy czym przez "publikację" należy rozumieć ich wystawienie na widok publiczny. Pokazywanie własnym znajomym, choćby z wykorzystaniem portalu społecznościowego, nie jest publikacją.
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
O wizerunku
Jest tam jeszcze taki pkt.
W jakich przypadkach nie jest nam potrzebne zezwolenie do rozpowszechniania wizerunku?
Mówi o tym art. 81 ust. 2.
Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
pkt. 2
osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Nie jestem pewien (wymaga sprawdzenie), ale jeżeli na zdjęciu jest więcej niż 3 osoby, to są traktowane jak grupa i takie zdjęcia można publikować bez zgody.
Jestem zadowolnym ze swojego sprzętu pstrykiem-gawędziarzem.
Czyli bez umowy pisanej , obie strony mają pataAbyś miał prawo publikować czyjś wizerunek, musisz mieć jego zgodę. To, że oni sami swój wizeunek publikują gdzie indziej nie ma żadnego związku.
Drugą, także niezależną sprawą, jest to, że oni też muszą mieć Twoją zgodę na publikację zdjęć, których jesteś autorem.
Śluby można traktować jako imprezy publiczneale jeżeli na zdjęciu jest więcej niż 3 osoby, to są traktowane jak grupa i takie zdjęcia można publikować bez zgody.
właśnie taki portal miałem na uwadze ...Pokazywanie własnym znajomym, choćby z wykorzystaniem portalu społecznościowego, nie jest publikacją.
Młodzi widzą swoje zdjęcia w PF fotografa jest szum problem ma zdjąć czemu nasze itp itd ... Ale sami mają wystawione zdjęcia na portalu społecznościowym , im wolno jest ok a fotograf nie ma nic do powiedzenia
Cały czas mowa o ustnej zgodzie nie pisemnej![]()
Umowa nie musi mieć formy pisemnej, ale dla obu stron jest lepiej, żeby miała.
Fragment przepisów mówiący o osobie jako części całości jest interpretowalny a jego ostateczna wykładnia
należy do sądu o ile sprawa zajdzie tak daleko. Informacja, jakoby było tam sztywne kryterium ilości osób na
fotografii jest nieprawdziwa.
W Twojej sytuacji istotą jest dobre zrozumienie pojęcia "publikacja". Nie ważna jest forma (Internet,
papier, płyta CD) tylko grupa odbiorców, którzy mają możliwość dotarcia do tych zdjęć bez wykorzystywania
hackerskich sztuczek.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przepraszam za złe formatowanie poprzedniego posta. Coś się popaprało.
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 10-08-2010 o 12:36 Powód: Automerged Doublepost
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Czyli w takim przypadku gdy brak porozumienia stron skasować materiał zamieszczony w sieci .Bo jakaż może grozić za to kara , nałożona przez sąd i czy winnym zawsze jest fotograf. Negatywem w takiej sytuacji jest RAW czy JPG z usuniętym exifem , młodzi zazwyczaj dostają obrobiony jpg -traktowany on jest jako zdjęcie negatywowePrzy czym przez "publikację" należy rozumieć ich wystawienie na widok publiczny![]()
W lipcowym DFV było sporo o regulacjach prawnych tych spraw:
http://www.dfv.pl/tl_files/dfv/czaso...pis_tresci.pdf
wesołego
40D, T17-50f2.8, C85f1.8, C70-200f4L, Metz 48AF-1