Strona 7 z 24 PierwszyPierwszy ... 5678917 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 239

Wątek: pytanie od mlodych: "a czy my moglibysmy sami wybrac ktore zdjecia beda na DVD?"

  1. #61
    Pełne uzależnienie Awatar BeatX
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    44
    Posty
    1 750

    Domyślnie

    zastanowilo mnie to co napisales Sławek, ale jak przypomnialem sobie moja rozmowe z mlodymi, to wyobrazilem sobie taki dialog:
    mlodzi: a czemu nie da nam pan wszystkich zdjec ktore zrobil?
    ja: ok ok, nie ma problemu - nagram wam wszystkie zdjecia i te obrobione i nie obrobione.
    mlodzi: a ktore zdjecia pan obrobi?
    ja: te, ktore uwazam ze wyszly najlepiej merytorycznie i technicznie
    mlodzi: ale my bysmy sami chcieli wybrac zdjecia ktore pan obrobi.. bo pan nie bedzie wiedziec na ktorych dobrze wyszlismy, albo na ktorych jest ktos dla nas wazny.

    (obstawiam 99% szans, ze mniej wiecej w te strone potoczylaby sie rozmowa)

    no i teraz tak, nie dosc ze musialbym i tak spotkac sie z nimi zeby zdecydowali ktore zdjecia obrobie to jeszcze oddalbym wszystkie inne (rowniez te ze slabymi kadrami)

    uwazam, ze musi byc jakas wyrazna granica, bo jak sie trafi na ludzi bezczelnych to z butami na glowe wejda i jak zobacza ze ide na ugode to jeszcze narzuca swoja wizje obrobki, czy doboru kolorystyki (albo tak jak ci moi felerni mlodzi chcieli fotki w sepii, ktorej nie stosuje z zasady.. no ale oni chcieli chociaz kilka w sepii)
    sa ludzie i ludzie - jedni maja takt i zachowuja sie jak przystalo, a innym jak dasz palec to zaraz cala reke wezma.

    wole miec swoja granice jako margines i zabezpieczenie, tylko kluczem jest aby te granice i zasady wspolpracy byly zawarte w umowie, ktora to umowe bede musial dokladnie omowic podczas spotkania, po czym spytac czy aby na pewno wszystko jest jasne i zgadzaja sie na moje warunki.
    jezeli jest jasne i sie zgadzaja, to podpisujemy.
    jezeli chca miec wszystkie zdjecia, albo sami wybierac ktore dostana.. no coz, bede mowic cos w stylu:
    "przykro mi.. warunki umowy nie ulegaja zmianie, nie robie od tej kwestii wyjatkow. prosze do mnie zadzwonic jak beda juz panstwo zdecydowani podpisac ze mna umowe na warunkach ktore przedstawilem. do widzenia"
    nie musze sie spinac, zeby miec co weekend slub.
    fajnie jest sobie popstrykac i zarobic troche grosza, ale to ma byc dla mnie przede wszystkim przyjemnosc - bo pracuje na zasadach ktore sam ustalam :>
    a nie jak slugus na wszystko sie zgadzac bo jak nie to nie zarobie ;]
    Fuji X-H2 | Viltrox 13/1.4 | Fujinon 16/1.4 R WR| Fujinon 23/1.4 R LM WR| Fujinon XF 35/1.4 R | Viltrox 75/1.2 PRO
    Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/

  2. #62
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    uwazam, ze musi byc jakas wyrazna granica
    Dlatego musisz podpisywać umowy, w któych bardzo dokładnie i jednocześnie jasno ustalisz z Młodymi zarówno stawki, ilości zdjęć i wiele wiele innych rzeczy, żeby nie było niespodzianek
    narzuca swoja wizje obrobki, czy doboru kolorystyki (albo tak jak ci moi felerni mlodzi chcieli fotki w sepii, ktorej nie stosuje z zasady.. no ale oni chcieli chociaz kilka w sepii)
    To jest kwestia ich wyboru - oni wybierają Ciebie na podstawie Twopjego portfolio, więc styl obróbki im odpowiada. Styl obróbki to kwestia, autorska każdego fotografa.

    wole miec swoja granice jako margines i zabezpieczenie, tylko kluczem jest aby te granice i zasady wspolpracy byly zawarte w umowie, ktora to umowe bede musial dokladnie omowic podczas spotkania, po czym spytac czy aby na pewno wszystko jest jasne i zgadzaja sie na moje warunki.
    jezeli jest jasne i sie zgadzaja, to podpisujemy.
    właśnie, w razie gdyby się coś później zmieniło robisz aneks i już
    tu jest podpis

  3. #63
    Uzależniony Awatar Pawel_G
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    41
    Posty
    527

    Domyślnie

    No bardzo ciekawy wątek się zrobił. Z tym oddawaniem zdjęć to jest zawsze kłopot. Ja jednej parze dałem miniaturki 400 pix na dłuższym boku już prawie dwa tyg temu, żeby sobie wybrali do albumu zdjęcia i tak czekam i czekam. Mam nadzieję że nie wykołują mnie tak jak to opisał Mellan ale chyba z tak małych zdjęć niczego nie zrobią.
    Powracając do meritum wątku to winny temu wszystkiemu jest rynek gdzie każdy konkuruje ilością zdjęć w pakiecie. Potem ludzie się nasłuchają że co niektórzy oddają po 2 tyś fot i też tyle oczekują. No ale takie mamy niestety wredne realia, nie liczy się jakość a ilość i maksymalnie niska cena. Przykre ale prawdziwe, Młodzi wolą dać kupe kasy za furę której i tak nikt nie zapamięta niż dołożyć na pożadne zdjęcia.

  4. #64
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pawel_G Zobacz posta
    No ale takie mamy niestety wredne realia, nie liczy się jakość a ilość i maksymalnie niska cena. Przykre ale prawdziwe, Młodzi wolą dać kupe kasy za furę której i tak nikt nie zapamięta niż dołożyć na pożadne zdjęcia.
    Zależy w jakiego klienta celujesz z ofertą, jak już wspominałem, tani nie jestem a nie narzekam na brak klientów a ci z kolei nie narzekają że obrobionych zdjęć dostaną 100.
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  5. #65
    Uzależniony Awatar Sławek
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Częstochowa
    Wiek
    62
    Posty
    968

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez azapala Zobacz posta


    To jest kwestia ich wyboru - oni wybierają Ciebie na podstawie Twopjego portfolio, więc styl obróbki im odpowiada. Styl obróbki to kwestia, autorska każdego fotografa.
    Tak...
    Tylko później słyszysz "Pan X to ma taka ofertę a pan Y taką !. A pan to daje tylko tyle ? " Choć przecież mogli wybrać sobie pana X czy Y do wykonania zlecenia.
    Najlepiej w mojej opinii jest postępować tak, żeby myśleli, że zostali dopieszczeni bardziej niż byliby przez pana XYZ mimo że nie musi to zawsze być prawda. Nawet jeśli pomyślą że Cię wykorzystali, nabrali , czy co tam jeszcze, prędzej Cię polecą niż wtedy kiedy dojdą do wniosku że twardy z Ciebie gracz.

  6. #66
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sławek Zobacz posta
    Tak...
    Tylko później słyszysz "Pan X to ma taka ofertę a pan Y taką !. A pan to daje tylko tyle ? " Choć przecież mogli wybrać sobie pana X czy Y do wykonania zlecenia.
    Nigdy nic takiego nie słyszałem, prawdopodobnie dla tego że młodzi tak myślący nie podpisali umowy ze mną tylko z panem x czy y.
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  7. #67

    Domyślnie

    Mam taką książkę Marcusa Bella z serii Masters of Wedding Photography, w której Marcus urządza zawsze spotkanie, pokazuje wybrane zdjęcia i pozwala wybrać te, które się młodym podobają - to dobre rozwiązanie ale czasochłonne, nawet poleca jakiś program do tego. Jak się kasuje sporo, to chyba warto dać ludziom decydować - w końcu to ich zdjęcia.

  8. #68
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sławek Zobacz posta
    Tak...
    Tylko później słyszysz "Pan X to ma taka ofertę a pan Y taką !. A pan to daje tylko tyle ? " Choć przecież mogli wybrać sobie pana X czy Y do wykonania zlecenia.
    Niby tak, dlatego tak ważna jest sama sylwetka klienta. Klient świadomy to ten, który wie za co płaci i dlaczego płaci tyle a tyle za 200 zdjęć, a nie za 2000 zdjęć.
    tu jest podpis

  9. #69
    Uzależniony Awatar Sławek
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Częstochowa
    Wiek
    62
    Posty
    968

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pank Zobacz posta
    Nigdy nic takiego nie słyszałem, prawdopodobnie dla tego że młodzi tak myślący nie podpisali umowy ze mną tylko z panem x czy y.
    Widzisz...
    Tacy klienci z momencie podpisywania umowy bywają mili, wyrozumiali, czarujący i zakochani w Twoich zdjęciach. Poznają nawet te które widzieli już na stronce www.Już na ślubie rodzą się podejrzenia że coś jest nie tak, jak się dowiadujesz że wszystkie druhny zostały zmuszone do utlenienia włosów. A później przychodzą z wygadanym tatą i to on zaczyna targi. A najciekawsze jest to że jak byś tą rozmowę odbył przed zleceniem to nie wziął byś go za żadne pieniądze. Później to już tylko trzeba wyjść z tego z twarzą (albo na twarzy) Jeśli jeszcze nie trafiłeś na takich to na pewno trafisz. To kwestia statystyki.

  10. #70
    Pełne uzależnienie Awatar canis_lupus
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    41
    Posty
    1 252

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez BeatX Zobacz posta
    a nie masz wrazenia, ze tego typu numer to jest w pewnym sensie rozpinanie rozporka?
    w sensie.. pokazujesz mlodym wszystkie swoje zdjecia, te b. dobre, te dobre i te poprawne.
    lepsze kadry, gorsze kadry.
    wydaje mi sie, ze jest to ukazanie swoich umiejetnosci w gorszym swietle.
    ja np. chce sam wybrac zdjecia, bo wiem ze te ktore oddam na plycie sa bez bledow technicznych, dobrze naswietlone itp
    a tak mlodzi wybiora gorzej skomponowany kadr, ale w ktorym to kadrze jest noga, pol biodra i glowa wujka tymoteusza z zakopanego.
    Nie daję wszystkich zdjęć oczywiscie! Daję np 400 z których maja wybrać 200.
    "I love You Cię" Różyczko...
    Galeria ,
    Druga galeria,

Strona 7 z 24 PierwszyPierwszy ... 5678917 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •