to teraz na rozluźnienie atmosfery:
Wyobraź sobie sytuację kiedy pani młoda na własne wesele zapomina... zabrać biust kiedy już się orientuje ze go zapomniała to zaczyna się garbić i zasłaniać na wszystkie sposoby. Nie wypada jej powiedzieć "weź się nie garb dziewczyno" (a nuż jest chora i naprawdę ma garba) No i zaczynasz kombinować jak zrobić jej naturalne, ładne zdjęcie, zeby się nie garbiła jak Quasimondo.