nie bój się.. jak się ma w porządku i będzie jakaś tylko "niescisłość" to US gościa nie zajeździ.. co trochę siędzą u różnych znajomych i jak nie robi się "wałków" to jest to do przeżycia..
ale musi mieć do czego..
takiemu "klientowi" kazałbym poczekać, włączyłbym rejestrator głosu w telefonie udając że ktoś dzwoni, poprowadziłbym odpowiednio rozmowę, a potem bym go wy.... za drzwi i zdjęć nie dał jednocześnie informując że mając nagranie składam doniesienie do prokuratury o próbę wymuszenia