Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Mówię oczywiście tylko o tym co widziałem w battlu. Przez ten plener głosowałem na oponenta.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
No to tamten trwał jakieś 1,5h. Niedługo zobaczysz co potrafię ^^
Już nie mogę się doczekać.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Miałem niedawno taki plener od 13 do 21 i do tego wszystko w biegu. Potem czułem się jak po dniówce na kopalni
Jeszcze dodam ostatnią sytuacje wyboru zdjęć przez młodych.
Otóż wybrałem pewnej parze zdjęcia z reportażu około 200 i kazałem wybrać do albumu do 100szt. Zaczęli wybierać, wybierać, aż powiedzieli żeby dać im chociaż miniaturki całego reportażu i sobie wybiorą bo podejrzeli też te nie wybrane. Więc dałem im (sympatyczna para) coś koło 400sztuk tylko wstępnie przebranych. I co się okazało jak dałem wolną rękę? - w setce wybranych, moich ulubionych zostało najwyżej 1/3... Jak zobaczyli moją smutną minę to stwierdzili, że mam za to wolną rękę przy robieniu fotoksiążkiChoć na koniec zapytali kiedy zobaczą jej projekt do akceptacji
Wniosek taki (truizm:cool, że każdy może mieć zupełnie inne podejście.
EOSy, 17-40/4L, 24-70/2.8L, 50/1.8, 85/1.8, 100-300/4.5-5.6, Raynox 250, manfrotto, 420EX, 580EX I, II, elinchrom+ skyport.
www.magaczewski.blogspot.com
www.fotogaleria.magaczewski.pl
BeatX
więcej czasu poświęciłeś na wylewaniu swoich żali na forum niż trwa obróbka 30 zdjęć.
Wyszydzasz kogoś, kto jest twoim pracodawcą - moim zdaniem nieładnie.
Życzę ci żebyś nigdy więcej nie miał kłopotu z młodymi. Jednocześnie zastanów się co by było gdyby jakiś fachowiec (mechanik, malarz - ktokolwiek) traktował ciebie w dokładnie taki sam sposób - łącznie z wyśmiewaniem się z tego jakim samochodem jeździsz.
Wina twoja jest wielka - trzeba było powiedzieć: "bardzo mi przykro ale nie ma możliwości zamiany zdjęć" i tego się było trzymać.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Jak tak czytam niektóre przygody to mimo kilku nieprzyjemności związanych z ostatnim ślubem jaki robiłem to u mnie para to była bajka !
Co prawda zrobiłem to za flaszkę + jakieś symboliczne pieniądze (których sam nie żądałem) ale to byli znajomi.
Problemów typu : a czemu kogoś nie ma, dlaczego tak a nie inaczej, czemu tylko tyle itp. nie miałem w ogóle, nawet gdy nie dałem im 1 zdjęcia które sami chcieli żeby im zrobić (a które nie do końca mi wyszło).
Co do "upierdliwości klientów" to nie można jednoznacznie stwierdzić, że ci po znajomości są najbardziej upierdliwi. No chyba, że ktoś po znajomości robi coś po normalnej cenie.
Klienci wychodzą z założenia "płacę więc wymagam" a że chodzi o pamiątkę z 1 z najważniejszych dni w ich życiu to wszystko się dodatkowo wzmaga.
aha, no tak ;]
to pokaz mi fachowca (mechanika, malarza), ktory rzetelnie wywiazal sie z umowionego zlecenia i do ktorego to zlecenia chcialbys naniesc zmiany wedle swoich upodoban, ktorych to zmian wykonanie zajmie pol dnia..
.. znasz kogos kto takie zmiany wykona za darmo?
ale fajna radasuper!
to teraz w swojej filozofii zaloz opcje ze podczas spotkania z mlodymi powiedzialem cos w stylu "bardzo mi przykro ale nie ma możliwości zamiany zdjęć" ok?
nasze spotkanie z mlodymi trwalo z 15 min - ja trzymalem sie swojej wersji ("bardzo mi przykro ale nie ma możliwości zamiany zdjęć"), oni swojej ("no ale my nie chcemy tylu zdjec w kolorze") i sytuacja byla co najmniej patowa.
wiesz jakby sie skonczylo gdybym zrobil jak radzisz?
- nie dostalbym kasy, mlodzi nie dostaliby zdjec.
na cale szczescie koledzy z forum dobrze mi doradzili zeby ten jeden raz odpuscic i na przyszlosc zabezpieczyc sie odpowiednimi zapisami w umowie.
stary nastepnym razem zastanow sie jak cos napiszesz w tym watku i bedziesz chcial sypiac radami, bo takimi wnioskami podnosisz mi cisnienie od rana.
a co do samochodu slubnego jakim przyjechali, to wygladal tak (zdjecie pogladowe, nie ruszane - prosto z LR)
jaki na to masz komentarz? ze mlodzi biedni i kasy nie maja?
widzialem, ze ktorys z gosci mial jakas swietna wersje jeep'a, chyba hyundai
przeciez mogli dogadac sie z ta osoba zeby ich przewiozl do kosciola i na sale weselna.. od razu inaczej by to wygladalo.
na tego 18-to letniego, podrdzewialego renault 19 ktorym jechali do kosciola (mlody prowadzil), nie ma innego komentarza jak zwyczajny brak stylu.
.. jak cie widza - tak cie pisza.
ja na forum pisalem tak jak widzialem ;]
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/