Tu akurat zawilosci nie ma.Prawo do fotografowania daje nam konstytucja,aby to prawo ograniczyc potrzebny jest akt prawny w randze ustawy.Jest na ten temat akurat dzis ciekawa dyskusja na pl.rec.foto,jesli ktos ma ochote moze poczytac tutaj :
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=wa...to&tid=8179669
Mam takie ogolne wrazenie,fotografujac tu i owdzie,ze glupota i chore pojmowanie demokracji przez co bardziej aroganckie instytucje i nadpobudliwych funkcjonariuszy zaczyna przegrywac z prawem i zdrowym rozsadkiem,i oby tak dalej.