Na lotnisku we Wrocławiu leciałem z Ryanair i przyczepiony miałem do plecaka foto statyw Manfrotto. Waga łączna była ponad 15 kg.
Zapytałem tylko czy nie będzie problemu jeśli statyw mam zamocowany na wierzchu do plecaka.
Pan odpowiedział mi, że generalnie problem będzie podczas powrotu na lotnisku w Londynie, także w drodze powrotnej, powiedział, żebym sobie zrobił miejsce w bagażu rejestrowanym... On mi prblemu nie robi, ale Anglik już może się czepiać. I tak też było, ledwie schowałem go do walizki.