Cytat Zamieszczone przez alkazz Zobacz posta
Witam,

Niebawem mam wylot za granicę. Linia Ryanair. Zastanawiam się, czy można ominąć trochę ograniczenia dot. bagażu podręcznego, i powiesić aparat fotograficzny po prostu na szyi... jako część garderoby ;-).
Próbował ktoś? Słyszał ktoś, jak do tego podchodzą ?

pozdrawiam,
Łukasz Schmidt
Hm, od ponad dwoch lat latam co trzy tygodnie uk-pl, 90% Ryan.
Nie wiem skad lecisz w pl. Wyleciec z uk z butelka "uiskacza" z duty free pod pacha?
Zapomnij.

Z aparatem typu dslr na szyi + szklo? Zapomnij.

Albo bedzie rozkaz zapakowac do podrecznego, albo zostawic w smietniku
Jezeli przekroczysz 10kg (powiedzmy 11kg, bo potrafia laskawie przymknac oko na 1kg wiecej) bedziesz placil 40 funtow. Nie wiem ile w PL.

Kilka tygodni temu lecialem z podrecznym z Krakowa, i wlasnie takie kocie ruchy musialem robic zeby wybrac kolejke do Pana ktory nie mial obok siebie wagi. Mialem okolo 14kg.

Kiedys wylatujac z uk mialem 12.5kg.
Zeby nie placic 40f na poklad wszedlem z 580'tka w kieszeni spodni, jedno szklo w lewej kieszeni kurtki i drugie w prawej. Zero komfortu.

Teraz sie pilnuje bo z nimi (w uk) nie ma gatki.
Generalnie latam do Berlina - tam podrecznego nie waza, ale kilka dni temu wkladalem Naneu pro Tango do box'a (bo Pan kazal) i.. ledwie weszla Musialem odpiac gorny pasek zeby sprzaczka nie przeszkadzala. Mialem dwa body, kilka szkiel, kompa, tablet, ladowarki, kabelki, a glowny i tak nadalem, tylko tam sprzetu mi szkoda wkladac.
Wszystko razem kilkanasie kilo w podrecznym - nikt wagi nie sprawdzal.

Jezeli masz tyle w podrecznym ze jak wsadzisz aparat ze szklem to nie przekroczysz tych 10kg - to zrob sobie doswiadczenie i zawies na szyi, podzielisz sie wrazeniami
Ale uwazaj jak przekroczysz - bo to nie jest tanie w Ryanie..