Naprawdę nie wiem po co to biadolenie.
Biadolisz, że przelicznik jest inny w sony i w canonie, wiedziałeś, że wiąże się to ze zwężeniem obrazu.
Co do stabilizacji w korpusie, zdania są podzielone. Wcześniej używałeś Minolt, w których stabilizacji nie było i dawałeś sobie jakoś rade. Widać, że jak człowiek się rozleniwi i przyzwyczai to trudno mu to odebrać... No ale o tym też wiedziałeś.
Następna sprawa, ekranik. Na pewno (a może nie?) oglądałeś zdjęcia i widziałeś, że takiego ekraniku C 550D nie ma. Było sprawdzić jak się z tym robi zdjęcia i porostu zostawić ekranik w alfie tak jak w canonie i zrobić parę zdjęć.
No i w końcu co do przycisków. C 550D jest to aparat klasy amatorskiej i nie można od niego wymagać rozłożenia przycisków takiego samego jak np. w C 50D, 7D, czy choćby w jedynce, ponieważ jest porostu mniejszy.
Ludzie kupują Canona przede wszystkim dla jego obiektywów, których ma multum (przynajmniej ci, których ja znam).
Podsumowując: chcesz kupić aparat kieruj się swoimi kryteriami. Chcesz kręcić filmy, kup kamerę.