Na zdjęciach widać wyraźne różnice - głównie chodzi o odbicia w oknach lub ich brak - czyli filtr pracuje. Jednakże widać również znaczne pogorszenie kolorystyki, w przypadku użycia filtra.
Przydałoby się również przetestować filtr na słonecznym niebie, na liściach odbijających słońce. Z moich skromnych doświadczeń praktycznych wynika, że filtr nasyca kolory, wyostrza kontrasty - tutaj jest jakby odwrotnie. Ciekawi mnie, czy to za sprawą warunków jakie panowały w chwili testu, czy też taki efekt spowodował najtańszy filtr?