Jak wracam z pleneru i chce zgrac fotki, to robie po kolei:
1. kopiuje (lub przenosze) fotki z karty przez czytnik na usb
2. formatuje (nawet jak nie ma na niej plikow) karte w aparacie
Jak wracam z pleneru i chce zgrac fotki, to robie po kolei:
1. kopiuje (lub przenosze) fotki z karty przez czytnik na usb
2. formatuje (nawet jak nie ma na niej plikow) karte w aparacie
po kazdym zgraniu fotek na kompa daje format w aparacie.
ja tak samo![]()
Pkt 8 regulaminu forum
Sprzęt: Canon 40D + Canon 350D+BG-E3 + Sigma 10-20; Tamron 17-50mm f/2.8 XR; 70-200 f/2.8L; Speedlite 580EX II + 430EX; 16+8+4+2+1 GB CF Kingston Elite Pro, itd...
I ja tak czynię :grin:Zamieszczone przez Venio
ps.
popieram poprzedników , należy formatować kartę w aparacie nie na kompie .
20D , latarka i jakieś szkło
Ja podobnie jak większość - po każdym zapełnieniu karty (format w aparacie). Co mnie trochę wkurza, to brak formatowania w databanku.
Ja po każdym zgraniu zdjęć formatuję kartę, a wygodniej formatuje mi się w 20D niż w 300D.Zamieszczone przez Tytus
Licznik fajna rzecz tylko szybko się przekręcaZamieszczone przez djtermoz
. Jeśli nawet od czasu do czasu robisz zdjęcia np. na ślubach to nadpodziw szybko zbliżasz się do stanu licznik 9999 i jego przekręcenia
W kwestii tytułu wątku to zawsze czyszczę kartę w czytniku po zgraniu zdjęć.
Po każdym zgraniu zdjęć....
Czysta pieńdziesiątka + siakieś szkiełka.....+ LowePro Nova 1AW + Velbon DF50 + całkowity brak czasu + coś tam jeszcze
Zdjecia zgrywam czytnikiem (przenosze z karty cale foldery). Potem karte i tak formatuje w aparacie.
EOS 300v + BP, EOS 350d, EFs 18-55 3.5-5.6 II, EF 28-90 4-5.6 II, EF 75-300 4-5.6 III, EF 50mm 1.8 II, EF 85mm 1.8, Auto Revuenon 135 2.8, Pentacon 200 4, 430EX + rożny osprzęt; FED 5B; LOMO LK-A; Lubitel 166B; Minolta AF Big-Finder; Umax AstraCam 1000