Znajomej numer 1 zaleciłem zakup 18-200 IS canona. Jest bardzo zadowolona. Jak sama stwierdziła: "szeroki zakres pozwala jej odetchnąć na chwilę przed uciekającą córeczką". Do wnętrz dokupiła stałki (20/2.8 i 85/1.8) - jest zadowolona.
Znajomemu numer 2 zaleciłem zakup 17-50/2.8 sigmy z hsm i dokupienie 85/1.8 - jest zadowolony. Chociaż dzieciaków jeszcze nie mają, to sigma świetnie sobie radzi do portretów jak i do jako tako 'szerokiego kąta'. Jako krótki zoom wykorzystuje 85/1.8
Znajomej numer 3 ciężko było dogodzić. Chciała by dusza do raju -życzyła sobie jasno, szeroko i długo. W końcu kupiła Sigmę 17-70/2.8-4 HSM OS. Nie dawno dołożyła do tego 135/2L. Zadowolona jest
To są trzy opcje, które pozostawiam autorowi do wyboru. Wiadomo, że każda z nich ma wady i zalety, wymaga nieco większego wkładu finansowego, ale w fotografii nie ma co sobie darować
PS. Oczywiście wszystko to pod cropa![]()