Pod cropa nie ma nic lepszego niż c 17-55/2.8. Mam i nie wyobrażam sobie dzisiaj niczego lepszego. Drogi ale wart swojej ceny.
Ostry w całym zakresie, bardzo fajnie działająca stabilizacja, nieomylny AF i światło 2.8. Jeśli chodzi Ci o uniwersalność, to wszystkie inne rozwiązania IMHO to półśrodki. Na długim końcu przy pełnej dziurze też fajny portret zrobisz.
Nasłuchasz się mnóstwa opowieści o tym jakie to cuda dają stałki, ale na cropie moim zdaniem nie maja żadnego sensu. Zawsze będzie Ci, albo za wąsko, albo za szeroko. Po czym zacznie się mieszanie obiektywami, a w tym czasie żona z dzieciakiem pobiegną w siną dal
W moim wątku (link poniżej) zdjęcia od 18-30 robione są właśnie C17-55.