Rzeczywiście po wyłączeniu stabilizacji nie ma tego dźwięku "pip pirip pip", ale ten drugi, mechaniczny cały czas występuje. Wybiorę się do sklepu i spróbuję podpiąć jakiś obiektyw do aparatu - wtedy okaże się z czym mam do czynienia.
Rzeczywiście po wyłączeniu stabilizacji nie ma tego dźwięku "pip pirip pip", ale ten drugi, mechaniczny cały czas występuje. Wybiorę się do sklepu i spróbuję podpiąć jakiś obiektyw do aparatu - wtedy okaże się z czym mam do czynienia.