Dodałbym że nie sposób skupić sie na jednym elemencie zdjęcia jakim jest kolor skóry. Choćby kolor włosów: to ewidentne świeże pasemka a że robione są metodą "utleniania" koloru włosów - z reguły włos jasny jest prawie biały.
Liczy się całość.
Ja używam próbkowania pipetą w białku oka o ile tylko się da - często kilkukrotnie.
Wydaje mi się że mamy podobne rezultaty z Januszem - choć nie wiem dlaczego jego zdjęcia widze wciąż ciemniejsze (nie tylko z tej "sesji" ;-)).
Przy okazji pytanie o "metodę podatkową"
Czy należy stopniować ustawienie czyli najpierw R, od R - G a od tego G - B czy też liczyć 19% od wartości wyjściowych?