Posiadam standardowe kity canonowskie plus 50mm/1.8. Chciałbym mieć stałkę do robienia zdjęć w mieszkaniu, gdzie 50-tka jest zbyt wąska, więc wybór padł na stałkę 28mm. Ale do wyboru są dwie: tania w wersji f/2.8 (za 800 zł) i droga w wersji f/1.8 z USM (za 1800 zł). Różnica w cenie spora. Muszę w tym miejscu wspomnieć, że nie potrzebuję aż tak światła 1.8 (moją 50-tkę przymykam zwykle do 2.5/2.8 ), choć gdyby było używalne 1.8, to bym korzystał. Najbardziej zależy mi na ostrych zdjęciach, stąd przymykanie 50-tki.
Próbuję jakoś zobrazować różnicę w cenie między tymi obiektywami (2.8 vs 1.8 ).
Pierwsze co znalazłem w sieci to porównanie sampli na digital picture. Wyniki są zaskakujące, wersja 2.8 bije na łeb ostrością wersję 1.8, zobaczcie:
http://www.the-digital-picture.com/R...0&LensComp=254
Co więcej, gdy przymknie się 28mm/1.8 do 2.8, to nadal wygrywa tańsza wersja obiektywu (centrum się poprawiło i jest porównywalne, ale boki i rogi są nadal gorsze):
http://www.the-digital-picture.com/R...=0&FLI=0&API=2
(tak samo fatalnie albo jeszcze gorzej w zestawieniu z 28mm/2.8 wypada obiektyw 35mm/2)
Na photo.net znalazłem porównanie innego użytkownika, z którego także wynika, że 28mm/2.8 bije na głowę 28mm/1.8, zobaczcie:
http://static.photo.net/attachments/...W-26647484.JPG
Tam także autor zauważył i skomentował to w ten sposób, że nawet jak się domknie wersję 1.8 do 2.8, to nie uzyska się takiej ostrości jak w 28mm/2.8.
Inny przykład to nasze forum, gdzie Szwayko zrobił praktyczne porównanie 1.8 vs 2.8, zobaczcie:
http://canon-board.info/showthread.p...e=3#post617410
Tu wyniki nie są już tak zaskakujące jak powyższe, ale test pokazuje, że wersja 2.8 jeśli już, to niewiele ustępuje 1.8, a w wielu punktach przewyższa droższy obiektyw.
I teraz powiedzcie co robić. Ja wiem że 28mm/1.8 ma usm, lepsze wykonanie, nowszą konstrukcję, więcej listków przesłony itd. Ale powiedzcie, zakładając że ja nie potrzebuję światła 1.8, to chyba warto wziąć 28mm/2.8 i zaoszczędzić ten 1000 zł? (albo wydać ten 1000 zł na inny obiektyw?)