USM nie usłyszymy - bez lustra nie zadziała autofocus. Ani też światłomierz.
Wracając do tematu to spotkałem się z tym problemem w operze, gdzie sporo osób wyciąga swoje małpki i nawet nie raczy wyłączyć lampy błyskowej - która i tak nic nie da, poza doświetleniem tyłów głów ludzi. I strzelają, błyskają, rozpraszają. W związku z tym że występuje tam zakaz fotografowania - sami sprowadzają na siebie kłopoty.