Satysfakcjonuje cię liczba 135 głosujących pomijając niezdecydowanych? Bo jak dla mnie jest to porażka bez względu na wynik głosowania. Oczywiście nie wiem czy głos mogą oddać tylko użytkownicy czy każdy?
Satysfakcjonuje cię liczba 135 głosujących pomijając niezdecydowanych? Bo jak dla mnie jest to porażka bez względu na wynik głosowania. Oczywiście nie wiem czy głos mogą oddać tylko użytkownicy czy każdy?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Co jest niemożliwe? Obejrzeć 300 zdjęć? Chyba żartujesz,bo co mają powiedzieć osoby,które robią po 2-3 tys. zdjęć na jednym weselu i robią z tego selekcję do 100-u sztukasów,niemożliwe ? Mnie samemu nigdy nie udało się zejść poniżej 1,5 k uderzeń lustra ,z tego co tutaj czytuję i nie tylko,to dość powszechne zjawisko.Jak można zrobić 2 tysie zdjęć,można je obrobić, to i można na luzaka obejrzeć te 300 ...podobno jesteś fanem fotografii ??? Zobacz na blogu Adama Trzcionki,ile wystawia zdjęć i jaki jest poziom tych prac. Można? Można!
Nie będę ukrywał,że mnie szczególnie interesuje poziom seta Cichego przy takiej ilości zdjęć i odniesienie do poziomu innych bitewników.
Jak zamierzacie zapodać samą niemiarodajną esencję w ilości kilku sztuk do oceny to proszę w sondzie umieścić punkt : czy ilość zdjęć do obejrzenia była wystarczająca. Przy takim układzie oddaję głos w powietrze.
Ja zamierzam oceniać to czysto subiektywnie![]()
Sorry jak wchodzę na ten blog to mi się na pawia zbiera więc omijam takie strony. Dla mnie możesz robić i milion. Ja wolę limited edition. Cena za sztukę po prostu jest wyższa.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A tak na marginesie to micles was wkręca. Brakuje mu wykształcenia fotograficznego i doświadczenia i chce zobaczyć co i jak oddajecie klientom. Stąd ten cały batlle. Bez względu jakie zdobędzie miejsce doświadczenie będzie bezcenne. Stąd to ciśnienie.
Ostatnio edytowane przez Sergiusz ; 13-08-2010 o 02:45 Powód: Automerged Doublepost
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Temat zbyt dużej ilości zdjęć był już wałkowany przy poprzedniej edycji tego battla. Jeśli koledzy chcą się bawić w ten sposób to ich sprawa jeśli zagłosuje 80 osób to też ich problem. Proszę zatem osoby niestartujące w tym battlu o powstrzymanie się od komentarzy. Będą zdjęcia, będziecie komentować.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Brawo Mac za uspokojenie dysputy
Chłopaki dajecie dajecie z tą zabawa ja chętnie pooglądam wasze repopewnie będę na 3-5 rat podchodził no ale
![]()
No dokładnie. Bo nie umiem sam sobie wejść na blogi fotografów i zobaczyć. Bo u mnie internet zaczyna się na CB i jak nie można gdzieś dojść trzema klikami stąd, to koniec.
Sergiusz, weź daj spokój, co? Masz tego swojego battle'a ty kontra reszta świata i tam się baw. A ja postaram się zrobić to co obiecałem.
Mnie tam ilość zdjęć nie przeszkadza, bo wyrażę to w opcji "za dużo tego było", ale chciałem coś skomentować odnośnie zdjęć ślubnych ogólnie...
Adam robi super zdjęcia, ale przyznam się szczerze, że przelatuję je wszystkie w jakies 30 sekund. Jakby było ich 10 to wiem, że zajełoby mi to kilka minut, ale właśnie ta ilość powoduje, że człowiek nie ma ochoty. To tak jak z jedzeniem. Jak masz 10 super deserów na raz to każdego tylko skosztujesz, a jakbyś miał 1 to byś się nad nim zachwycał i łechtał podniebienie dłużej.
Druga sprawa to 1500 klapnięć. Nie robiłem nigdy ślubu, ale na kilkunastu w życiu byłem i na prawdę nie potrafię pojąć jak można zrobić tylko ujęć. Czy to nie jest tak, że później co drugie zdjęcie jest dokładnie takie samo?
Nie jestem żadnym zawodowcem i robię zdjęcia głównie dla przyjemności, ostatnio robiłem reportaż 2 dniowy (8h dziennie) i wszystkich zdjęć napstrykłem jakoś 800 co moim zdaniem było o połowę za dużo i będę dążył do zmniejszenia tego, bo miejscami wydaje mi się, że było szukanie kadrów na siłę. Do tego reportaż był powiązany ze sportem więc wiadomo, że często robi się serią. Tym bardziej 400/8h w stronę sportu vs 1500/dzien z kotleta brzmi dla mnie na prawdę dziwnie. Zwłaszcza, jeżeli po selekcji zostaje 100 "dobrych" ujęć. Przecież to jest prawie 5% zdjęć. Idę o zakład, że pierwszy lepszy wujek Edek jakby dostał lepszy sprzęt byłby wstanie zrobić 100 poprawnych kadrów wciskając spust 1500 razy. Pewnie padłby na obróbce, ale to nie o tym mowa. Więc? Może ktoś napisać jak to jest, bo jestem na prawdę ciekaw.