Witam !
Mam problem z moim fuji s9600. Mianowicie dość niefortunnie podczas robienia zdjęcia koledze robiącemu mi zdjęcie spaliłem matrycę. Jego flash wypalił idealnie w momencie otwarcia mojej migawki. Efekt jest taki ze na monitorze i w wizjerze mam fioletowe prążki i kompletnie nic nie widać. Spalenie monitorka też wykluczyłem bo wszystkie opcje na nim są dostępne i mogę je zmieniać. Jest to dość nietypowy model ponieważ go w produkcji już nie ma. Ta matryca to 9 milionów pikseli Super CCD 1/1,6 HR. I teraz nie mam pojęcia czy jest szansa na wymianę jej,czy po prostu szykować się na zakup nowego sprzętu. W tym wypadku pewnie jakiegoś lustra. Dodam, że w małych kompaktach występują takie matryce i z większą ilością pikseli. Tylko nie wiem czy fizycznie do takiego wielkiego aparatu by takowa pasowała. Bo raczej na matrycę od tego modelu nie mogę liczyć....
Proszę o jakieś rady a za wszystkie z góry dziękuję, pozdrawiam Piotrek