wiecie jakie koszty poniosłem przy naprawie w/w usterki (błyskanie z pełną mocą i brak błysku na zdjęciach przy ettl)??? To wam napisze: około 1310zł + wysyłki!!!! Długo by tu pisać i dyskutować. Wiecie co czuje??? bo ja już niewiem czy śmiać się czy płakać.

W skrócie:
1. wysyłka do serwisu A, naprawa
2. powrót usterki
3. wysyłka do serwisu A, naprawa
4. powrót usterki
5. wysyłka do serwisu B, naprawa
6. powrót usterki
7. wysyłka z polecenia jednego z prac. Canona do serwisu A, koszt części 510zł
wymiana płyty głównej.
8. Czekam na lampę i zastanawiam się czy to będzie koniec napraw....

kiedy nastąpiło zastanowienie czy nie wyrzucić lampy do kosza? dlaczego ładowałem się w koszty zamiast kupić nową? Bo za każdym razem kiedy wysyłałem sprzęt do serwisu myślałem, że to ostatnia jej naprawa.

Teraz podobno wymieniają płyty główne i usterka raz na zawsze zostaje wyeliminowana. Czy to prawda okaże się jak sprzęt wróci do mnie z serwisu.