Portret prezydencki - "nowa" swiecka tradycja
Ostatnio w telewizorni prawią, że Radek Sikorski zamierza wprowadzić nową świecką tradycję - wieszać portrety JNP Prezydenta RP (mam nadzieję, że nie tylko aktualnego prezydenta elekta Komorowskiego). To tak tytułem wstępu.
Jaki powinien być waszym zdaniem ten portret? Zaa biurka? Cała postać? Na tle flagi?
poniewaz nie jest to zadna nowa swiecka tradycja tylko zwyczaj siegajacy czasow II RP, do ktorych tak z sentymentem wracaja PiSowcy, proponuje nie wymyslac prochu wzorujac sie po prostu na portretach przedwojennych prezydentow... ma byc z tradycja - niech bedzie
Ale gdzie będą wieszać? W placówkach dyplomatycznych? W szkołach?
No i ciekawe czy obok, czy zamiast krzyży. Jeśli obok, to z której strony??
Jeśli chodzi o technikę to mi by się najbardziej nasz Prezydent podobał na portrecie B&W na tle flagi.
Coś może jak nasz Barrack tutaj:
I jeszcze zle zkadrowane - czubek wlosow uciety ;0
kadr był ok, tylko ramka niewymiarowa ;-)Zamieszczone przez dr_bonzo
Tam zaraz niewymiarowa, tow. Bolesław musiał być dobrze widoczny na ścianie ;-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Za Szwejkiem to taki portret powinien wisieć pod szkłem...
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Oczywiście, że za szkłem (ale z antyrefleksem) żeby muchy go nie obsrywały.
Za wikicytaty (z książki "Przygody dobrego wojaka Szwejka"):
"– Tutaj wisiał niegdyś obraz najjaśniejszego pana – ozwał się znów po chwili – akurat tam, gdzie teraz wisi lustro.
– A tak, ma pan rację – odpowiedział Paliviec – wisiał tam, ale obsrywały go muchy, więc zaniosłem go na strych."
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
.