Na 35mm można jeszcze fajnie portretować, a na 24mm... no sam nie wiem... chyba by mi było już trochę za szeroko, bo to już bardzo różne szkła jakby nie patrzeć... Bo na przykład dla mnie do reporterki i portretu 35mm na FF jako najszersze rektalinearne to chyba optimum... Plus rybka oczywiście... ;-)

Jakbym miał brać obydwie ogniskowe (~24+35), z czego jedna wersja tańsza, to raczej bym wziął 35L + np. Sigma 20/1.8 (jedna z niewielu Sigm, którą toleruję ;-))... No ale oczywiście 24L + 35L każdy by przyjął.